- Komisja Europejska uważa, że skuteczność środków Funduszu Sprawiedliwej Transformacji wiąże się z modelem jego wdrażania i powinien to być model regionalny - powiedział PAP w czwartek, po rozmowie z wiceprzewodniczącym KE Fransem Timmermansem, marszałek woj. śląskiego Jakub Chełstowski.
Nowy unijny mechanizm sprawiedliwej transformacji ma opierać się m.in. o Fundusz Sprawiedliwej Transformacji, niwelujący społeczne i gospodarcze skutki transformacji energetycznej. Zgodnie z rządowym projektem Umowy Partnerstwa wartość środków FST w Polsce ma sięgnąć 4,4 mld euro, z czego ponad 3,8 mld euro ma trafić do regionów. Zarządzanie i interwencje FST określą Krajowy Plan Sprawiedliwej Transformacji (KPST) wraz z planami terytorialnymi (regionalnymi).
Samorządy z regionów górniczych, podlegających wsparciu z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji, oczekują od rządu większego, niż proponuje projekt Umowy Partnerstwa, udziału w zarządzaniu tym instrumentem. Rząd przewidział centralny model zarządzania - z deklarowaną istotną rolą samorządów.
Sprawę samorządowcy podnoszą na różnych szczeblach, m.in. mówiono o niej na zorganizowanym w połowie września br. w Katowicach Krajowym Forum Transformacji Polskich Regionów Górniczych - pierwszym spotkaniu gremium przewidzianego w projekcie Krajowego Planu Sprawiedliwej Transformacji.
W czwartek marszałek Chełstowski powiedział PAP, że konsultował kwestię w trakcie spotkania z wiceprzewodniczącym Komisji Europejskiej Fransem Timmermansem.
- Rozmawialiśmy nt. modelu wdrażania FST - my i Komisja mamy wspólne stanowisko, że to powinien być model bardziej regionalny. My to nazywamy +centralno-hybrydowy+, czyli (wdrażanie FST przez samorządy - PAP) we współpracy z rządem, we współpracy z Komisją - zaznaczył.
Komisja potwierdza, że uważa, że skuteczność tych środków wiąże się z modelem wdrażania, który powinien być regionalny - i tu mamy wspólne zdanie - podkreślił marszałek woj. śląskiego.
Na Krajowym Forum Transformacji Polskich Regionów Górniczych wiceminister funduszy i polityki regionalnej Waldemar Buda podtrzymał, że środki FST będą zarządzane na poziomie krajowym z bardzo silną rolą regionów w procesie programowania i wdrażania.
Prof. Adam Drobniak z Instytutu Ekologii Terenów Uprzemysłowionych, główny twórca i koordynator prac nad KPS, przedstawił wówczas tło dyskusji dotyczącej zarządzania procesem sprawiedliwej transformacji - rozciągniętej pomiędzy modelem centralnym i modelem hybrydowym oczekiwanym przez samorządy.
Jak wyjaśniał, model centralny zakłada jeden program składający się z jednego KPST, do którego dokładane są Terytorialne Plany Sprawiedliwej Transformacji z instytucją zarządzającą - resortem funduszy oraz instytucjami pośredniczącymi - urzędami marszałkowskimi. Funkcję koordynującą ma pełnić resort funduszy; zapowiedziano też komitet koordynacyjny.
Ze strony regionalnej wyszedł postulat modelu hybrydowego, zakładającego odrębne programy: KPST zarządzany na poziomie centralnym oraz TPST - zawarte w regionalnych programach operacyjnych województw z podregionami węglowymi. W modelu hybrydowym zakładana jest szersza formuła konsultacji społecznych w postaci regionalnych forów i Krajowego Forum Transformacji Polskich Regionów Górniczych; tworzone mają być także komitety monitorujące.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.