Japońskie media uważnie śledzą transformację energetyczną, jaka ma miejsce w państwach na terenie Azji. Agencja Nikkei Asia ostatnio odnotowała decyzje Kambodży dotyczące rozwoju energetyki węglowej.
Agencja informuje, że kraj ten nie akceptuje nacisku światowych liderów, banków i firm na ograniczenie emisji dwutlenku węgla i na transformację na czystszą energię. Kambodża podąża w swoim kierunku. Ma plany dotyczące nowych mocy wytwórczych i importu, które podniosą udział paliw kopalnych z 56 proc. do prawie 75 proc. w ciągu następnej dekady.
Potencjalny koszt dążeń Phnom Penh do zwiększenia jej zależności od energii węglowej gwałtownie jednak wzrósł, odkąd dwa lata temu zaczęła się ona rozwijać, co skłoniło rząd do ponownego przemyślenia i promowania energii odnawialnej. Obecna strategia Kambodży została ustalona po tym, jak doświadczyła ona poważnych niedoborów energii podczas suszy w 2019 r., która dotknęła elektrownie wodne wytwarzające ponad 40 proc. energii w kraju. Postrzegając węgiel jako bardziej niezawodny, rząd szybko wydał zgodę na dwie nowe elektrownie węglowe i skutecznie udzielił gwarancji na dwie kolejne w sąsiednim Laosie z obietnicą importu z nich energii.
Międzynarodowe firmy ostrzegały, że mogą ograniczyć swoją produkcję w Kambodży, aby uniknąć naruszenia zobowiązań klimatycznych, co może mieć potencjalnie szkodliwe konsekwencje dla jej gospodarki.
Zwracają one uwagę na to, że w ostatnich tygodniach cena węgla energetycznego wzrosła do najwyższego od 13 lat poziomu, zwiększając koszty nowych inwestycji w energetykę węglową. UE i USA, to kluczowe rynki dla eksportu z Kambodży. Ogłosiły one plany agresywnej redukcji emisji i debatują nad nałożeniem „granicznego podatku węglowego” na import niektórych towarów z krajów, które nie mają własnej polityki redukcji emisji.
Victor Jona, dyrektor generalny Departamentu Generalnego ds. Energii w Ministerstwie Kopalń i Energii w kambodżańskim rządzie, bronił przyspieszenia projektów paliw kopalnych, mówiąc, że celem władz jest osiągnięcie „równowagi” między „zieloną energetyką” a „gospodarką opartą na różnorodnych źródłach”. Zwrócił on uwagę na to, że skoro kraj pozyskuje już prawie połowę swojej energii ze źródeł odnawialnych, w tym wodnych, mieściłoby się to w celach wyznaczonych przez państwa członkowskie ASEAN, aby do 2025 r. uzyskać 23 proc. energii ze źródeł odnawialnych.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.