Polska zobowiązana została do zapłaty na rzecz Komisji Europejskiej 500 tys. euro dziennie ze względu na niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów, w pobliżu czeskiej granicy. Swoje stanowisko w spawie decyzji TSUE wyraził Krajowy Sekretariat Górnictwa i Energetyki NSZZ „Solidarność”, który „żąda natychmiastowego i jednoznacznego stanowiska polskiego rządu wobec oburzającej decyzji Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej”.
Związkowcy z NSZZ „Solidarność” już w maju tego roku apelowali, że ówczesny wyrok TSUE, nakazujący wstrzymanie wydobycia w Kopalni „Turów”, „jest idiotyczny i bardzo groźny, ponieważ może oznaczać, że TSUE pod byle pretekstem może zamknąć każdy zakład pracy w Polsce. Wyrok ten był przejawem arogancji takiej instytucji, jak Trybunał (Nie)Sprawiedliwości Unii Europejskiej, w stosunku do krajów członkowskich, a w szczególności w stosunku do naszych obywateli, pracowników, którym przez tą decyzję grozi utrata miejsc pracy”.
Polski rząd wówczas postanowił prowadzić negocjacje ze stroną czeską, próbując załatwić sprawę polubownie, licząc, że problem rozpłynie się w meandrach dyplomatycznych rozmów.
W opinii związkowców „od samego początku byliśmy karmieni obietnicą szybkiej ugody polsko-czeskiej, podczas gdy Andrej Babiš, premier Republiki Czeskiej, postanowił wciągnąć problem Turowa do swojej jesiennej kampanii wyborczej, nie zamierzając ustępować ani na krok polskim negocjatorom. Co więcej, w programie swojej partii ANO, zobowiązał się wobec swoich wyborców nie przekazywać suwerennych kompetencji Republiki Czeskiej w ręce Parlamentu Europejskiego lub Komisji Europejskiej”.
„Niestety, obecna sytuacja to wynik ciągłego ustępowania Polski wobec unijnych instytucji i narzucanego przez Komisję Europejską „Zielonego ładu”, szczególnie w obszarze polskiej energetyki. Polski rząd skupiając się na zagrożeniach występujących na wschodniej granicy kraju, całkowicie zignorował zagrożenia dla naszego bezpieczeństwa płynące z Brukseli” - uważają związkowcy z NSZZ „Solidarność”, którzy nie wyobrażają sobie, żeby polski rząd zastosował się do tej decyzji Trybunału i apelują, aby polski rząd natychmiast podjął działania na arenie międzynarodowej, w celu zneutralizowania tej decyzji.
Krajowy Sekretariat Górnictwa i Energetyki NSZZ „Solidarność” chce mieć pełny dostęp do informacji dotyczących działań podejmowanych w sprawie Turowa.
„Niestety, nie mieliśmy żadnych rzetelnych informacji, ani wglądu do dokumentów, które polski rząd przedstawił Trybunałowi. Mamy już dość zakamuflowanych rozmów! Żądamy pełnej transparentności podejmowanych działań! Żądamy także jednoznacznego stanowiska Polskiej Grupy Energetycznej w tej sprawie i podjęcia jednoznacznych działań. Apelujemy do wszystkich związków zawodowych o solidarność w obronie Turowa, o wspólne działania w obronie suwerenności energetycznej Polski oraz obrony tysięcy zagrożonych miejsc pracy. Już dziś apelujemy o liczny udział przedstawicieli organizacji związkowych w planowanej manifestacji przed siedzibą Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu. Być może jest to ostatni moment, by pokazać naszą determinację, nasz gniew i niezadowolenie z próby pozbawienia Polski suwerenności w zakresie polityki energetycznej!” - apelują związkowcy.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.