Grupa Tauron liczy, że naprawiany obecnie nowy blok energetyczny w Elektrowni Jaworzno będzie ponownie uruchomiony - zgodnie z uzgodnionym harmonogramem - do 25 lutego 2022 r. Tauron nie planuje zaangażowania kapitałowego w spółkę Rafako, która była wykonawcą bloku i prowadzi jego naprawę.
Wybudowany kosztem ponad 6 mld zł węglowy blok 910 MW w Elektrowni Jaworzno III uruchomiono z opóźnieniem w listopadzie 2020 r. W czerwcu br. został wyłączony z powodu usterek naprawianych obecnie przez wykonawców z konsorcjum Rafako-Mostostal Warszawa. Przy udziale Prokuratorii Generalnej trwają mediacje w tej sprawie między Tauronem a wykonawcą bloku.
Najważniejszym celem grupy Tauron jest ponowne uruchomienie jaworznickiego bloku do produkcji. Trwa proces mediacji z Rafako, z udziałem Prokuratorii Generalnej (...). Na dzisiaj nie ma istotnych, potwierdzonych przesłanek, aby termin (zakończenia prac, 25 lutego 2022 r.) uległ zmianie, pomimo sporu i mediacji, które nadal trwają - ocenił podczas czwartkowej konferencji prasowej wiceprezes Taurona ds. zarządzania majątkiem Jerzy Topolski.
Tauron wcześniej podał w komunikacie giełdowym, że otrzymał oświadczenie, w którym Rafako uzależniało sprawne zakończenie prac od kapitałowego zaangażowania się Taurona w tę spółkę. Jak podkreślał w czwartek wiceprezes Topolski, Grupa Tauron nie prowadziła żadnych istotnych ustaleń dotyczących ewentualnego wejścia kapitałowego do spółki Rafako.
- Nasza strategia nie przewiduje inwestowania w obszar spółek budowlanych czy inżynieryjno-budowlanych. Spółka nie przewiduje wejścia kapitałowego w Rafako, co miałoby być warunkiem przy usuwaniu usterek - zapewnił Topolski, podkreślając, iż prace naprawcze w Jaworznie trwają, a informacje, iż Rafako mogłoby opuścić plac budowy, nie ziściły się.
Wiceprezes Taurona potwierdził, że blok w Jaworznie - podobnie jak inne aktywa wytwórcze oparte na węglu - ma być przekazany do Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego. Przypomniał, że zgodnie z obecnym harmonogramem resortu aktywów państwowych, przekazanie takich aktywów do NABE miałoby nastąpić w końcu przyszłego roku.
Wówczas blok Nowe Jaworzno powinien już co najmniej kilka miesięcy pracować - ocenił Topolski. Obecnie trwa procedura wyboru wspólnego doradcy, który ma pomóc MAP i firmom energetycznym w przygotowaniu i dokonaniu procesu wyceny oraz przekazania wytwórczych aktywów węglowych do NABE.
- Patrząc na poziom odpisów w sprawozdaniu finansowym, wycena tego segmentu (wytwarzania energii w blokach węglowych - PAP) jest diametralnie inna niż wycena segmentu wydobycia. Tym samym ewentualne zbycie tych bloków węglowych może istotnie wpływać na poziom długu netto na poziomie skonsolidowanym grupy - ocenił wiceprezes Taurona ds. finansów Krzysztof Surma.
W ramach oddzielnego proces Tauron ma również zbyć na rzecz Skarbu Państwa akcje spółki Tauron Wydobycie, skupiającej należące do Grupy kopalnie węgla kamiennego. W środę Tauron podpisał w tej sprawie list intencyjny z resortem aktywów, co umożliwia formalne rozpoczęcie przygotowań do transakcji. Przeprowadzona zostanie wycena aktywów; jak mówił wiceprezes Surma, nie należy spodziewać się, by była ona istotnie wysoka.
Grupa zakłada, że spółka Tauron Wydobycie zostanie zbyta na rzecz Skarbu Państwa oddłużona, w formule sprzedażowej; nie będzie to miało istotnego wpływu na skonsolidowane wyniki Taurona. Wiceprezes Surma zauważył, że zanim transakcja dojdzie do skutku, kluczowy jest proces prenotyfikacji i zatwierdzenia przez Komisję Europejską polskiego programu dla górnictwa.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.