Czwartkowa, 2 września, sesja na Wall Street zakończyła się wzrostami, a S&P 500 i Nasdaq ustanowiły historyczne maksima. Impulsem do zakupu akcji były lepsze od oczekiwań dane dotyczące liczby nowych bezrobotnych w USA. Teraz inwestorzy czekają na raport payrolls, który może wskazać kierunek działań Fed.
Dow Jones Industrial na zamknięciu zwyżkował 0,37 proc., do 35 443,82 pkt.
S&P 500 na koniec dnia wzrósł o 0,28 proc., do 4536,95 pkt.
Nasdaq Composite wzrósł o 0,14 proc. i zamknął sesję na poziomie 15 331,18 pkt.
Po rekordowym sierpniu inwestorzy analizują, jaki kierunek obiorą giełdy w nowym miesiącu. I choć wrzesień jest historycznie jednym z najsłabszych miesięcy w roku dla rynku akcji, część analityków pozostaje optymistyczna - techniczne tło i solidna odbudowa po otwarciu gospodarki umacniają przekonanie o dalszych wzrosty.
Nieustanny marsz w górę na rynkach akcji w USA, związany z niską zmiennością, trwa. Biorąc pod uwagę pozycjonowanie i sentyment na rynku oczekujemy, że wzrosty będą jeszcze mocniejsze, aż do nowych maksimów - oceniają analitycy Credit Suisse.
Ze spółek z indeksu DJI mocno w górę szły firmy z sektora paliwowego i ochrony zdrowia.
Akcje ChargePoint, producenta systemów ładowania pojazdów elektrycznych, rosły o prawie 9 proc. po ogłoszeniu dobrych danych kwartalnych.
Po publikacji wyników kurs amerykańskiego sprzedawcy artykułów dla zwierząt domowych, Chewy, zniżkował ponad 8 proc. Po wynikach w dół o 10 proc. poszła też wycena Five Below, sieci sklepów dyskontowych.
Po środowym, słabszym od oczekiwań raporcie ADP, w czwartek inwestorzy poznali lepsze od prognoz dane o nowych bezrobotnych w Stanach Zjednoczonych.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.