Co trzecie przedsiębiorstwo z sektora MŚP, które zleciło windykację należności, zaobserwowało wzrost liczby faktur opłacanych przez kontrahentów w terminie - wynika z badania Relacje między kontrahentami po zleceniu windykacji, przeprowadzonego na zlecenie firmy Kaczmarski Inkasso.
Dodano, że wśród tych firm, które odzyskały pieniądze, 68 proc. skorzystało z możliwości obciążenia dłużnika kosztami windykacji.
Przedsiębiorcy, którzy zdecydowali się na to rozwiązanie, stosowali je najczęściej wobec wszystkich kontrahentów. Zachowali przy tym z nimi dobre kontakty - czytamy w komunikacie.
Z badania wynika też, że w polskiej gospodarce narasta problem zatorów płatniczych.
Firmy o większej świadomości biznesowej sięgają po windykację polubowną, ale po odzyskaniu pieniędzy pojawia się pytanie, jak ułożą się relacje z kontrahentem, który wcześniej nie był skłonny do zapłaty. Na tym skupia się pogłębione badanie Kaczmarski Inkasso - czytamy.
Według badania polscy przedsiębiorcy w ostatnich dwóch latach prowadzili działania zmierzające do odzyskania należności za pośrednictwem profesjonalnych firm średnio wobec 50 partnerów biznesowych. Ich zdaniem najważniejsze przy wyborze firmy windykacyjnej są skuteczność działania i niska cena oraz wieloletnie doświadczenie i powszechną znajomość marki.
Dla 71 proc. firm korzystanie z windykacji to komfort i ulga wynikająca z tego, że nie muszą zajmować się sprawą. Natomiast 61 proc. uważa, że zaangażowanie profesjonalnych negocjatorów sprzyja zachowaniu pozytywnej relacji z kontrahentami.
Jak wskazano w badaniu, wśród firm, którym udało się odzyskać należności, a są to trzy czwarte badanych, 68 proc. skorzystało z możliwości obciążenia dłużnika kosztami windykacji. Z kolei 23 proc. z nich tego nie zrobiło, gdyż nie chcieli obarczać klienta dodatkowymi wydatkami, o czym mówi 46 proc. przedsiębiorców z tej grupy. Z kolei aż 37 proc. nie wiedziało, że jest taka możliwość.
- Dochodzenie należności może być dla wierzyciela bezpłatne. Ustawa o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych pozwala na obciążenie kosztami windykacji dłużnika. Z praktyki wiemy, że jeśli firma ma pieniądze na spłatę długu, to ma też i na pokrycie dodatkowych kosztów. Przedsiębiorcy, z którymi rozmawiamy podczas codziennej pracy, mówią, że obawiali się scedowania kosztów windykacji na kontrahenta, aby go nie stracić - mówi prezes firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso Jakub Kostecki.
- Jednak finalnie działa to dyscyplinująco na dłużników. Dostają oni bowiem sygnał, że partner nie chce ich kredytować, więc zaczynają traktować go poważnie i płacić w terminie. Aż 33 proc. badanych przez nas MŚP, które zleciło windykację należności, zaobserwowało wzrost liczby faktur regulowanych na czas. To tworzy atmosferę do dalszej współpracy na zdrowych zasadach: my sprzedajemy dobry towar bądź usługę, a wy za nią płacicie bez opóźnień - dodaje Kostecki.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.