Impreza, która była wizytówką Małopolski, przenosi się z Krynicy do Karpacza, a w uzdrowisku wyrasta jej konkurencja - pisze poniedziałkowa, 9 sierpnia, „Rzeczpospolita”.
Jak pisze gazeta, Forum Ekonomiczne po raz ostatni odbyło się w Krynicy w 2019 r., na kilka miesięcy przed pandemią. Wzięło w nim udział 4 tys. gości, w tym premier Mateusz Morawiecki. Było organizowane w tym mieście, które nazywano nawet polskim Davos, od 1992 r. To już nieaktualne. Forum wyprowadziło się do Karpacza, a w Krynicy odbędzie się zupełnie inna impreza. Zamieszanie zaczęło się w ubiegłym roku, gdy w terminie forum ogłoszono w Krynicy czerwoną strefę. Organizatorzy musieli je przenieść, a wybór padł na Karpacz. Również w 2020 r. wygasła wieloletnia umowa o współpracy, którą organizator forum Instytut Studiów Wschodnich zawarł z samorządami z Krynicy i województwa. Komisja przetargowa przeanalizowała oferty z czterech miast i zdecydowała, że najbardziej satysfakcjonująca jest ta z Karpacza - dodano.
Gazeta podała, że do dolnośląskiego kurortu forum przeniosło się na lata, jednak szybko okazało się, że Krynica łatwo nie zrezygnuje. W lutym marszałek małopolski Witold Kozłowski zapowiedział, że w tradycyjnym terminie imprezy odbędzie się tam inne forum, już nie ekonomiczne, lecz gospodarcze - czytamy.
Dziennik pisze, że lokalne media zaczęły nazywać nową imprezę podróbką, i pyta: Słusznie? - Nie nam jest to rozstrzygać - mówi Dawid Gleń, rzecznik małopolskiego urzędu marszałkowskiego.
W realizowanej przez zarząd województwa polityce regionalnej ważne miejsce zajmuje dbanie o wizerunek tzw. miast wiodących. Właśnie dlatego ogłosiliśmy, że jesteśmy zainteresowani kontynuacją dużych wydarzeń tego typu w Krynicy-Zdroju - dodaje.
Na tym nie kończą się kontrowersje. Jak donosił portal Sądeczanin.info, za promocję imprezy urząd marszałkowski zdecydował się zapłacić ponad 2 mln zł firmie, wybranej bez przetargu, która niczego dotąd nie zorganizowała. Jeden z dziennikarzy wybrał się pod adres spółki, jednak nie znalazł jej siedziby, za to trafił do sklepu z używaną odzieżą, gdzie sprzedawczyni wzięła od niego numer i obiecała, że odezwie się w sprawie firmy - napisano.
Rzecznik urzędu marszałkowskiego tłumaczy w „Rz”, że spółkę w celu organizacji imprezy założyły Polski Instytut Geopolityki i Polskie Towarzystwo Gospodarcze, do których dołączył następnie Instytut Kościuszki. Spółka celowa ma to do siebie, że jest zakładana do realizacji konkretnego zadania i o wiarygodności tej spółki świadczą jej udziałowcy. Gwarantem tej wiarygodności jest chociażby Instytut Kościuszki, który od wielu lat z dużym powodzeniem organizuje m.in. konferencję Cybersec - mówi Dawid Gleń.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.