- Udostępniana na granicy informacja o szczepieniu nie łamie RODO i nie wymaga zgody obywatela - czytamy we wtorkowym, 8 czerwca, wydaniu Rzeczpospolitej.
Choć zwolennicy dowolności szczepień przeciw COVID-19 przekonywali, że paszporty covidowe ujawniają dane wrażliwe dotyczące zdrowia i mogą naruszać rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady o ochronie danych osobowych (RODO), prawnicy i instytucje są zgodni: wymóg okazania świadectwa zaszczepienia nie narusza prawa - podaje Rz.
Przepisy o ochronie danych osobowych nie mogą być stawiane jako przeszkoda w realizacji działań w związku z walką z koronawirusem. Europejska Rada Ochrony Danych Osobowych wskazała, że RODO jest obszernym aktem prawnym, zawierającym przepisy mające zastosowanie również do przetwarzania danych osobowych w kontekście takim, jak ten dotyczący COVID-19. RODO pozwala organom ds. zdrowia publicznego i pracodawcom na przetwarzanie danych osobowych w kontekście epidemii, zgodnie z prawem krajowym i na określonych w nim warunkach - czytamy w gazecie.
- W tych okolicznościach nie ma potrzeby polegania na zgodzie osób fizycznych - informuje rzecznik Urzędu Ochrony Danych Osobowych Adam Sanocki, cytowany przez gazetę. Z kolei Jakub Gołąb z biura rzecznika praw pacjenta dodaje, że choć RODO w art. 9 ust. 1 zabrania przetwarzania danych dotyczących m.in. stanu zdrowia, nie jest to jednak zasada bezwzględna. Można je przetwarzać bez zgody danej osoby, gdy jest to niezbędne z punktu widzenia interesu publicznego w dziedzinie zdrowia publicznego, tj. ochrona przed poważnymi transgranicznymi zagrożeniami zdrowotnymi lub zapewnienie wysokich standardów jakości i bezpieczeństwa opieki zdrowotnej - mówi.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.