Złoty znacząco umocnił się we wtorek do euro oraz dolara osiągając minima notowane po raz ostatni w drugiej połowie grudnia 2020 r. Ekonomista Santander Bank Polska Grzegorz Ogonek ocenił, że złoty może kontynuować umocnienie w kolejnych dniach.
We wtorek kurs EUR/PLN spadał, po godzinie 16.30 tracił 0,36 proc. względem punktu odniesienia do poziomu 4,463. Złoty umacniał się także do dolara, kurs USD/PLN spadał 0,5 proc. do poziomu 3,643. Tym samym złoty był najmocniejszy do euro oraz dolara od drugiej połowy grudnia 2020 r.
Inflacja, PMI są już za nami i są już ogrywane na rynku. Moim zdaniem złoty ma teraz prawo dryfować w mocniejszą stronę, póki nie zobaczymy jak do obrazu wyłaniającego się z ostatnich danych ustosunkuje się bank centralny. Coraz wyraźniej kruszy się retoryka mówiąca, że inflacja jest kwestią przejściową i wyłącznie podażowo regulacyjną i niezależną od prowadzonej polityki pieniężnej - powiedział Grzegorz Ogonek.
Firma Markit podała, że wskaźnik PMI dla przemysłu w Polsce w maju wzrósł do 57,2 pkt. z 53,7 pkt. w kwietniu. Konsensus PAP Biznes zakładał wzrost PMI do 54,0 pkt. Autorzy badania zaznaczają, że najnowszy odczyt PMI pobił rekord z kwietnia 2004 (56,8 pkt.), sygnalizując znaczącą poprawę warunków gospodarczych w polskim sektorze przemysłowym i wydłużając obecny trend zwyżkowy do 11 miesięcy.
Główny Urząd Statystyczny podał w szacunku flash, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w maju wzrosły o 4,8 proc. rdr, a w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły o 0,3 proc. Odczyt był zgodny z konsensusem rynkowym.
Zdaniem Grzegorza Ogonka, inwestorzy rynkowi wydają się skłaniać ku scenariuszowi, według którego NBP zmierza do normalizacji polityki monetarnej.
W tej chwili, od jakiegoś tygodnia mamy sytuację, gdzie wydaje się, że ustąpiły wszystkie te czynniki, które w maju ciążyły złotemu, włącznie ze stosunkowo pasywną postawą banku centralnego wobec narastającej inflacji. Teraz wydaje się, że inwestorzy poczuli, że ten ostatni czynnik wkrótce ustąpi i być może dokonał się jakiś przełom w podejściu banku centralnego - powiedział.
Ogonek dodał, że obecnie nie widać czynników, które mogą zwiastować osłabienie złotego, a oczekiwania na rynku na zmianę polityki NBP, dają polskiej walucie szansę na kontynuację umocnienia.
Złoty umacniał się także w stosunku do dolara. USD/PLN po południu znajdował się w okolicy 3,675 (-0,04 proc.). W tym czasie EUR/USD szedł w górę o 0,08 proc. do 1,220.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.