W najnowszym, 22 numerze Trybuny Górniczej, który ukazuje się 2 czerwca – zapisy i kulisy umowy społecznej dla górnictwa, rozmowy ze związkowcami NSZZ Solidarność Dominikiem Kolorzem i Jarosławem Grzesikiem. Zapraszamy też do przeczytania tekstów o kłopotach firm okołogórniczych, problemach i planach Muzeum Górnictwa Węglowego po pandemii oraz budowie magazynów energii przez spółki energetyczne, które uciekają od węgla.
W piątek, 28 maja, przedstawiciele strony rządowej i związkowcy podpisali w Katowicach umowę społeczną dla górnictwa. Dokument ma regulować proces wygaszania kopalń oraz transformację pogórniczych terenów. Zgodnie z przyjętą osią czasu ostatnie kopalnie węgla energetycznego na Śląsku mają zakończyć wydobycie w 2049 r., a odchodzący z kopalń górnicy będą korzystać z osłon socjalnych – pisze red. Jacek Madeja, który od początku śledził prace nad tym dokumentem.
Przypomina też, że aby umowa mogła jednak wejść w życie, jej treść i zapisy – zwłaszcza te dotyczące pomocy publicznej dla kopalń – musi najpierw zaakceptować Komisja Europejska.
Dominik Kolorz, szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności, który w piątek, 28 maja, był gościem red. Macieja Dorosińskiego w portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, podkreśla, że data podpisania umowy społecznej to też „data, od której rozpocznie się cały proces wygaszania, likwidacji sektora węgla kamiennego. Sektora, który jeszcze kilkanaście lat temu był największym sektorem gospodarki Rzeczpospolitej”.
Z kolei Jarosław Grzesik, przewodniczący Krajowego Sekretariatu Górnictwa i Energetyki NSZZ Solidarność, opowiada na łamach TG o akcji protestacyjnej sektora energetyczno-paliwowego, która odbędzie się 9 czerwca w Warszawie: - Wszystko wskazuje, że nie będzie to akcja protestacyjna ograniczona do sektora energetycznego, ale pojawią się również pracownicy innych sektorów.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.