Republika Czeska nie wycofa wniosku do TSUE w sprawie kopalni Turów – poinformował krótko przed 10,30 telewizyjny kanał informacyjny CT24.
- Żaden wniosek nie zostanie wycofany. Nic takiego nie będzie miało miejsca, to jest wykluczone – cytuje czeskiego premiera kanał CT24.Teraz ruch ma polska strona, żeby zawnioskowała jakieś rozwiązanie – dodał Andrej Babiš.
- Oba kraje mogłyby zawrzeć porozumienie. W grze są także finansowe rekompensaty. Jednak Czechy w ramach negocjacji nie zamierzają wycofywać wniosku do TSUE – stwierdził dalej cytowany przez CT24 premier Andrej Babiš.
Czechy uważają, że kopalnia Turów ma negatywny wpływ na regiony przygraniczne, gdzie zmniejszył się poziom wód gruntowych. Wyceniają szkody już wyrządzone działalnością kopalni na 175 mln koron (30 mln zł). Czesi domagają się również zaprzestania działalności przez turowską kopalnię.
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w ramach środków tymczasowych nakazał Polsce w ub. tygodniu natychmiastowe zaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów.
Czeski kanał informacyjny CT24 informuje ponadto o planach organizacji „Ręce precz od Turowa” o planowanych akcjach blokady drogi tranzytowej Hrádek nad Nisou – Kopačov 25 maja br. od 14.15, co najmniej – jak podaje CT 24 – przez kolejnych 18 godzin.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Nie wprowadzajcie ludzi w błąd. Wycofanie wniosku oczywiście będzie miało miejsce. Po podpisaniu porozumienia, nad którym prace obu stron właśnie trwają. Wasz tytuł jest dezinformacją.