Choć w drugiej części dnia indeksom na GPW udzieliły się negatywne nastroje panujące na rynkach bazowych, to WIG20 zdołał utrzymać się powyżej poziomu wsparcia na 2.000 pkt. - oceniają analitycy.
WIG20, mimo prawie 2 proc. spadku, zdołał utrzymać się powyżej poziomu 2.000 pkt., który pełni rolę lokalnego i psychologicznego wsparcia. We wtorek nasilenie spadków na WIG20 w II połowie notowań sugeruje, że do sprzedaży włączyli się inwestorzy zagraniczni. Prawdopodobnie rozczarowani poniedziałkowym słabszym odczytem ISM z rynku amerykańskiego (spadek do 60,7 z 64,7 vs oczekiwane 65 pkt. - PAP) - powiedział PAP Biznes analityk DM Banku BPS, Artur Wizner.
Dopóki indeks przebywa w konsolidacji między 1.900 a 2.000 pkt., wzrosty lub spadki są równie prawdopodobne. Jednakże argumentem przemawiającym za wzrostami na kolejnych sesjach jest niezły PMI dla polskiego przemysłu za kwiecień, jak również perspektywa ratyfikacji funduszu odbudowy. Szczególne warto zwrócić uwagę na notowania spółek przemysłowych, które mogą być jego beneficjentem - dodał.
Wskaźnik PMI dla przemysłu w Polsce w kwietniu spadł do 53,7 pkt. z 54,3 pkt. w marcu - podała firma Markit, która opracowuje wskaźnik. Konsensus PAP Biznes zakładał wzrost PMI do 55,0 pkt.
Początek nowego miesiąca na rynkach akcji zdaje się potwierdzać powiedzenie sell in may and go away. Oczywiście ani pierwsza sesja, ani miesiąc kalendarzowy nie determinują tego, jak indeks będzie zachowywał się w kolejnych dniach. Zwłaszcza, że statystycznie w maju równie prawdopodobne są spadki, co wzrosty - zauważył Wizner.
WIG20, który przez pół dnia utrzymywał się tuż pod kreską, w drugiej połowie dnia zanotował wyraźne spadki i na koniec sesji stracił 1,65 proc. do 2.004,04 pkt. WIG spadł o 1,4 proc. do 59.960,14 pkt., mWIG40 poszedł w dół o 1,09 proc. do 4.458,81 pkt., a sWIG80 zniżkował o 0,7 proc. do 19.637,46 pkt.
Obroty na GPW wyniosły nieco blisko 1,2 mld zł, z czego 864 mln zł przypadło na spółki z WIG20. Największy handel odbywał się na akcjach PKN Orlen (105 mln zł) oraz CD Projektu (101 mln zł).
W momencie zamknięcia notowań na GPW niemiecki DAX tracił 2,5 proc. Z kolei w USA technologiczny Nasdaq również tracił 2,5 proc., a S&P 500 spadał o 1,3 proc.
W ujęciu sektorowym na GPW przeważyły spadki - zniżkowało 10 z 15 indeksów. Najmocniej tracili producenci gier - spadek o ponad 4 proc., pogłębiając swoje roczne minimum. Z kolei od wyznaczonego w piątek dwuletniego maksimum cofnęły się spółki odzieżowe - w dół o 2,6 proc.
Najmocniej zwyżkowały spółki spożywcze (+2,9 proc.), w tym głównie ukraińskie (+2,5 proc.).
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.