Ostatnią sporną kwestią w umowie społecznej była kwestia indeksacja górniczych wynagrodzeń. Podczas czwartkowych, 22 kwietnia, rozmów strona związkowa i rządowa doszły do porozumienia.
Wskaźniki wzrostu wynagrodzeń zostały na razie ustalone na najbliższe cztery lata.
- Treści umowy społecznej na razie nie będziemy zdradzać. Natomiast ustaliliśmy wskaźniki wzrostu, a raczej indeksację wynagrodzeń – bo tak to należy przedstawiać – na najbliższe cztery lata. Mamy też ustalenie, że cyklicznie ta indeksacja będzie się odbywać w duchu wzajemnych rozmów pomiędzy związkami i pracodawcami, na pewno też z udziałem strony rządowej średniookresowo, co cztery lata - powiedział po zakończeniu rozmów przewdnoczący śląsko-dąbrowskiej Solidarności Dominik Kolorz.
Jak dodał, wskaźniki będą uzależnione od wysokości inflacji.
- Ustaliliśmy górną granicę i ona jest częścią notyfikowanej pomocy. Ustaliliśmy, że nie jest realne, aby przyjąć takie rozwiązanie, które będzie obowiązywało do 2049 r. W związku z czym ograniczyliśmy się do takiego horyzontu, który i tak nie jest krótki, bo do 2025 r. - na poszczególne lata 2022, 2023, 2024 i 2025 przyjęliśmy określone wskaźniki i cały zapis, który konstruuje system indeksacji - argumentował wiceminister aktywów państwowych Artur Soboń.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Mam nadzieję,że w końcu ruszą te archaiczne stawki zaszeregowania a nie jakaś dopłata ,,inflacyjna' do przepracowanej dniówki.
Szczegółów nie będziemy zdradzać? To kiedy w końcu górnicy traktowani jak tępe bydło dowiedzą się co związkowcy sobie załatwili w rozmowach z ministrem? Bo jak trzeba strajkować to latacie z megafonem i nawolujecie do strajków i że musimy wszyscy, solidarnie, razem. Ale rozmowy po cichutku cwaniaki podpisujecie bez informowania załogi
To kiedy pierwsze podwyżki bo inflacje to my mamy największą w Unii Europejskiej.
Po rozbiorze górnictwa przewodniczący kopalnianych związków w ramach protestu podadzą się do dymisji a górnicy opuszczą sprzedawczyków!
Czyli ile w 2022. Inflacja czy inflacja plus 1%?