Głębokie na kilkadziesiąt metrów wyrobisko kamieniołomu szarogłazu w Dębowcu sąsiaduje z popularną drogą leśną, którą prowadzi uczęszczany szlak turystyczny. Jedynym zabezpieczeniem jest liczący nieco ponad dwa metry nasyp, oddzielający kamieniołom od lasu. Bez trudu mogą się na niego wdrapać nawet małe dzieci. Gospodarz terenu przylegającego do kopalni, Nadleśnictwo Prudnik, nie planuje obecnie montażu ogrodzenia, oddzielającego wyrobisko od lasu i szlaku turystycznego.
Położona u podnóża Gór Opawskich kopalnia w Dębowcu zajmuje 18 ha, z czego samo wyrobisko to tylko 10 ha. Pod względem administracyjnym kamieniołom leży w granicach dwóch wsi: Dębowiec i Łąka Prudnicka. Od strony południowej i zachodniej kopalni odkrywkowej sąsiaduje z lasami Nadleśnictwa Prudnik, konkretnie z oddziałami leśnymi nr 137, 140 i 141.
O ile od pobliskiej asfaltowej szosy łączącej Prudnik z Pokrzywną kopalnię dzieli wystarczająca przestrzeń, o tyle inaczej wygląda sytuacja od strony wschodniej. Tam w odległości dosłownie kilkunastu metrów od granicy kopalni przebiega szeroka leśna droga, prowadząca lasami od strony Prudnika w kierunku Kobylicy i Dębowca. Na początku XXI w. drogą tą wyznakowany został niebieski okrężny szlak turystyczny, umożliwiający odbywanie wędrówek z Prudnika przez Dębowiec do Lasu Prudnickiego.
Turyści przystają tam nieraz przy ustawionym w 2005 r. krzyżu, znajdującym się na skraju lasu i kopalni przy drodze. Krzyż ten został ustawiony przy niebieskim szlaku z inicjatywy kierownika kopalni szarogłazu Dębowiec, Mieczysława Krzemienia, w miejscu poprzedniego, zniszczonego krzyża. Od wspomnianego niebieskiego szlaku już tylko kilka kroków do niebezpiecznego miejsca. Jedynym ostrzeżeniem są tabliczki informujące o terenie kopalni.
- Ciekawość turystów nie zna granic, więc na pewno wyrobisko od każdej strony, gdzie jest łatwy dostęp osób postronnych, powinno być ogrodzone. Nie musi to być od razu dwumetrowy płot, ale wystarczy niskie ogrodzenie z tabliczkami o niebezpieczeństwie - uważa Andrzej Dereń, dziennikarz i działacz PTTK z Prudnika.
Ogrodzenia jednak na razie nie będzie.
- Nie widzimy celowości ogrodzenia kamieniołomu płotem i nie było żadnych rozmów ani wniosków na ten temat - stwierdza krótko Rafał Kasza, starszy specjalista służby leśnej w Nadleśnictwie Prudnik.
Do nadleśnictwa nie dochodziły też żadne informacje o jakichkolwiek przypadkach wpadnięcia zwierzyny do wyrobiska kamieniołomu.
Kamieniołom w Dębowcu należy do spółki Kopalnie Odkrywkowe Surowców Drogowych SA z siedzibą w Niemodlinie. Eksploatacja prowadzona jest tam na podstawie wydanej 9 listopada 2006 r. przez Marszałka Województwa Opolskiego koncesji nr 35/2006, dotyczącej wydobywanie szarogłazu ze złoża Dębowiec - Pole A. Termin koncesji upływa z końce grudnia 2036 r.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.