Huta Częstochowa, wydzierżawiona przez spółkę Corween Investments z grupy Liberty, w niedzielę, 10 stycznia, wznowiła produkcję - przekazał w poniedziałek, 11 stycznia, częstochowski samorząd. Jako pierwsza podjęła pracę walcownia blach grubych, do którego wsad dzierżawca zapewnił z innego swego zakładu, w Ostrawie.
Jak wynika z poniedziałkowej informacji częstochowskiego magistratu, którego przedstawiciele spotkali się w ostatnich dniach z kierownictwem nowego dzierżawcy, za kilka dni planowane są pierwsze od trzech miesięcy wytopy w stalowni Huty Częstochowa.
Miasto przypomniało, że spółka Corween Investments (w trakcie zmiany nazwy na Liberty Częstochowa) została dzierżawcą huty na mocy umowy podpisanej 23 grudnia ub. roku z syndykiem spółki ISD Huta Częstochowa. Nowy dzierżawca przejął przedsiębiorstwo i wszystkich pracowników (na 1 stycznia br. 1148 osób) i wraz z kierownictwem huty przygotował plan jej rozruchu.
"To bardzo dobra wiadomość i pierwszy krok do przywrócenia pozycji częstochowskiej hucie, która ze swoimi tradycjami jest ciągle jednym z najważniejszych zakładów w naszym mieście" - powiedział cytowany w informacji miasta jego prezydent Krzysztof Matyjaszczyk.
"Cieszą gwarancje zatrudnienia i perspektywa rozwoju. To ważne, żeby tereny huty miały swojego gospodarza. Trzymamy kciuki za przyszłość przedsiębiorstwa" - zadeklarował Matyjaszczyk.
Po spotkaniu przedstawicieli nowego dzierżawcy (wśród nich Ashoka Patila jako reprezentanta grupy Liberty) z prezydentem Częstochowy i jego zastępcą, biuro prasowe częstochowskiego magistratu zrelacjonowało, że w celu jak najszybszego wznowienia produkcji spółka zdecydowała, by nie czekać na zgromadzenie zapasów złomu i żelazostopów oraz uruchomienie stalowni, ale by rozpocząć walcowanie blach w oparciu o wsad sprowadzony z huty w czeskiej Ostrawie, także należącej do grupy Liberty.
Zamówiono 7 tys. t wsadu w 12-metrowych sztangach, który w ub. tygodniu zaczął docierać do Częstochowy transportem samochodowym i koleją. Dzięki temu w niedzielę o godz. 14 walcownia blach grubych mogła znów zacząć produkować blachy. Pierwsze wytopy w częstochowskiej stalowni są planowane jeszcze w tym tygodniu. Ma to pozwolić utrzymać ciągłość produkcji walcowni, która po przerobieniu wsadu z Ostrawy przejdzie do walcowania częstochowskich wlewków.
Zgodnie z informacją miasta Liberty Steel Group/GFG Alliance, do której należy dzierżawiąca Hutę Częstochowa spółka Corween Investments, to ósma co do wielkości firma stalowa w świecie (poza Chinami). W 300 zakładach w 30 krajach zatrudnia ponad 35 tys. osób i osiąga przychody w wysokości 20 mld dolarów. Zdolności produkcyjne zakładów to ponad 22 mln ton wyrobów stalowych rocznie.
Zgodnie z relacją częstochowskiego samorządu grupa Liberty zapewnia, że posiada strategiczny plan pełnego wykorzystania zdolności produkcyjnych Huty Częstochowa, poprzez swoją sieć dystrybucji i działający w całej Europie zespół marketingowo-sprzedażowy. Dzierżawca zakłada, że huta będzie produkowała 40 tys. ton blach miesięcznie.
Pod koniec listopada ub. roku częstochowski sąd zatwierdził warunki nowego, trzeciego już przetargu na sprzedaż Huty Częstochowa. Następnie, na początku grudnia, syndyk rozwiązał umowę z dotychczasowym dzierżawcą, spółką Sunningwell International Polska, po tym jak m.in. produkcja w zakładzie stanęła, a część załogi trafiła na postojowe. Następnie syndyk podjął negocjacje ze spółką Corween Investments, z którą podpisał umowę dzierżawy 23 grudnia 2020 r.
Wcześniej dzierżawcą upadłej huty, prowadzącym produkcję w zakładzie, była firma Sunningwell International Polska. 19 września 2019 r. syndyk zawarł z nią umowę dzierżawy na okres 12 miesięcy, z prawem pierwokupu. Następnie odbyły się dwa przetargi na sprzedaż majątku huty; do pierwszego nikt się nie zgłosił.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
