- Konsumpcja, eksport i inwestycje publiczne będą napędzać polską gospodarkę w tym roku - ocenił wiceminister rozwoju, pracy i technologii prof. Robert Tomanek. Zastrzegł, że inwestycje publiczne nie zastąpią prywatnych, a będą dla nich swego rodzaju dźwignią finansową.
Zdaniem wiceszefa MRPiT można przyjąć, że polskie PKB w 2021 r. wzrośnie o 3,3 proc. - W ten sposób będziemy odbudowywali gospodarkę po 2020 r. Natomiast wzrost względem 2019 r. nastąpi w 2022 r. - wskazał prof. Tomanek
W jego ocenie inflacja w 2021 roku powinna utrzymywać się w granicach 2,5-2,6 proc. - Zdecydowanie mniejszą inflację przewidujemy w tym roku dla żywności - wskazał Tomanek. Jego zdaniem w br. nie powinniśmy odczuwać drożyzny czy gwałtownych skoków cen.
Wiceszef MRPiT wskazał, że według szacunków resortu bezrobocie powinno wynieść w 2021 roku ok. 5,5 proc. Przyznał, że sytuacja na rynku pracy jest "dość dynamiczna". - Bezrobocie jest niższe niż przewidywano po II kwartale, a w całym 2020 r. szacuje się je na poziomie 6,0-6,1 proc. - przypomniał. Dodał, że z ankiet rynkowych, np. firmy Randstad, wynika, że przedsiębiorcy częściej przewidują w I półroczu 2021 r. zwiększanie zatrudnienia niż jego obniżanie. - Obawy, że wzrost bezrobocia będzie nawet dwucyfrowy - nie spełniły się - zaznaczył. Według niego "2021 r. będzie znów rynkiem pracownika", bo gospodarka odbije i będzie potrzebowała ludzi do pracy. - Jeśli mamy bezrobocie na poziomie 5-6 proc., tzn. że firmy mają problem z naborem pracowników.
- Siła napędową gospodarki w 2021 r. będą konsumpcja, eksport i inwestycje publiczne - ocenił Tomanek. Zastrzegł, że inwestycje publiczne nie zastąpią inwestycji prywatnych, ale będą dla nich swego rodzaju dźwignią finansową - szczególnie w zakresie infrastruktury transportowej. - Sektor publiczny inwestuje np. w drogi dojazdowe, by biznes mógł prowadzić tam działalność - wyjaśnił.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.