- Skutki brexitu dla polskiej gospodarki trudno na razie określić; wiele zależy od stopnia dostosowania przedsiębiorców do nowych wymogów zw. z wymianą handlową z Wielką Brytanią, od nawiązania nowych łańcuchów dostaw czy poszukiwania rynków alternatywnych - mówi PAP wiceszef MRPiT Marek Niedużak.
Jak powiedział PAP wiceminister rozwoju, pracy i technologii Marek Niedużak w związku z wyjściem Wielkiej Brytanii z UE zmiany w wymianie handlowej pomiędzy Unią Europejską i Wielką Brytanią są nieuniknione.
- Wyjście uregulowane, z zawarciem umowy z Wielką Brytanią, obniża koszty dla przedsiębiorców, bo np. nie będą stosowane cła we wzajemnym obrocie. Ale przywrócono granicę celną, a to z kolei oznacza konieczność dokonania odpraw i wszelkich związanych z tym formalności - zauważył. Zwrócił uwagę, że dotychczasowa wymiana na rynku wewnętrznym została zastąpiona importem i eksportem.
Od 1 stycznia Wielka Brytania nie jest już bowiem członkiem jednolitego rynku i unii celnej, przestanie być związana unijnymi regulacjami, co zmienia ramy prawne dla relacji polskich firm z brytyjskim rynkiem. - Z przywilejami wolnego handlu, udziału w rynku wewnętrznym, wiążą się również obowiązki i określone zasady. Wieloletniego dorobku rynku wewnętrznego nie zastąpi więc nawet szeroka umowa handlowa - zaznaczył.
Niedużak przypomniał, że 24 grudnia Wielka Brytania i Unia Europejska zawarły porozumienie o wzajemnych relacjach po zakończeniu okresu przejściowego po brexicie. Dzięki temu od nowego roku nie ma w handlu między nimi ceł ani innych zakłóceń, co uderzyłoby w obie strony.
Wiceszef MRPiT podkreślił, że faktyczne skutki zakończenia okresu przejściowego dla gospodarki UE i Polski trudno jest na razie określić. Wskazał, że wiele zależy od stopnia dostosowania przedsiębiorców do nowych wymogów administracyjnych związanych z wymianą handlową z Wielką Brytanią, "jak również od nawiązania nowych, alternatywnych łańcuchów dostaw, czy też poszukiwania rynków alternatywnych".
- Niewątpliwie brexit pociąga za sobą straty dla naszej gospodarki. Wynegocjowane z Wielką Brytanią porozumienie obejmuje m.in. kwestie handlowe, elementy współpracy w zakresie bezpieczeństwa, zabezpieczenia społecznego, energetyki, rybołówstwa tj. współpracy na wielu polach i w różnych dziedzinach - zaznaczył.
Zwrócił uwagę, że osiągnięte porozumienie w zakresie wymiany handlowej, ureguluje m.in. kwestie tzw. reguł pochodzenia i preferencji taryfowych oraz inne aspekty regulacyjne dotyczących wymiany towarowej, tak jak np. kwestie dopuszczenia towarów do obrotu. "Wszystko to może wpłynąć na minimalizację zaburzeń wymiany handlowej z Wielką Brytanią i zmniejszenie strat dla polskiej gospodarki - ocenił.
Jak przyznał wiceminister, wyjście Wielkiej Brytanii z Unii to bez wątpienia strata dla jednolitego rynku, związane z tym utrudnienia dla wymiany handlowej i bezpośrednie dla przedsiębiorców. - Ale Wielka Brytania jest i pozostanie ważnym partnerem tak dla Unii, jak i dla Polski - podkreślił.
Przypomniał, że po 10 miesiącach 2020 r. wartość wymiany towarowej pomiędzy Polską a Wielką Brytanią wyniosła 65,9 mld zł (15 mld euro), klasyfikując Wielką Brytanię jako trzeciego największego pod względem wielkości odbiorcę polskiego eksportu (eksport do WB wyniósł 48,7 mld zł, 5,7 proc. udziału).
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.