Kilkudziesięciu pracowników zakładów chemicznych Grupy Azoty ZAK S.A. w Kędzierzynie-Koźlu uczestniczyło w piątkowym proteście pod biurowcem dyrekcji spółki. Protestujący domagają się wypłacenia załodze świątecznej premii - tzw. karpiowego.
W proteście uczestniczyło kilkudziesięciu pracowników firmy, którzy domagają się wypłacenia premii świątecznej - tzw. karpiowego. Związkowcy twierdzą, że w sytuacji, gdy zarząd ZAK-u publicznie informuje o planowanych zyskach, firmę stać na taki wydatek. Przypominają, że "karpiowe" wypłacano także w latach, gdy kędzierzyńsko-kozielski zakład przeżywał poważne problemy finansowe.
W piątek zarząd Grupy Azoty ZAK S.A. wystosował oświadczenie, w którym poinformował, że na koncie Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych znajduje się 1,8 mln złotych, czyli około 1140 złotych na pracownika z przeznaczeniem na dofinansowanie wypoczynku zimowego. Pieniądze te mogą być wypłacone jeszcze w 2020 roku. Jednocześnie zarząd zakładu informuje, że wniosek o zasilenie ZFŚS dodatkową kwotą lub dokonanie wypłaty poprzez fundusz wynagrodzeń nie został uwzględniony z powodu obowiązującego od 8 grudnia 2020 roku szczególnego nadzoru nad kosztami stałymi.
Reprezentacja załogi uważa, że wypłata jedynie dodatku do wypoczynku zimowego oznacza likwidację tradycyjnej świątecznej premii, na co strona społeczna nie wyraża zgody. Jak napisano w oświadczeniu zarządu ZAK, piątkowe rozmowy zarządu ze reprezentacją pracowników zakończyły się brakiem porozumienia. Jednocześnie zarząd spółki poinformował, że w przypadku braku właściwych uzgodnień, niewypłacone pieniądze ZFŚS zostaną przeniesione w ramach tego funduszu na przyszły rok.
Zarząd przypomniał, że średnia płaca w zakładzie znacznie przewyższają średnią płacę w regionie (5 145 zł brutto), czy w województwie mazowieckim (5964 zł brutto). Kolejna tura rozmów zarządu ZAK z pracownikami planowana jest na 28 grudnia.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Pracownicy ZAK zapraszają do Kędzierzyna-Koźla osoby z województwa mazowieckiego szukające pracy. Prezes płaci wiecej