- Cieszymy się, że doszło do tej transakcji – to jest szansa na kolejne lata działalności kopalni i utrzymania miejsc pracy – powiedział portalowi nettg.pl Tomasz Szpyrka, szef Związku Zawodowego Kadra w PG Silesia.
Przypomnijmy, Katowicki Bumech będzie nowym właścicielem PG Silesia w Czechowicach-Dziedzicach i związanej z nią spółki Mining Services and Engineering. Do podpisania dokumentów doszło 16 bm.
Transakcja sprzedaży ma zostać zamknięta w trzy miesiące. Potrzebna jest jeszcze zgoda Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz uzgodniona przez strony gwarancja bankowa.
"Strony dołożą starań, aby sfinalizować transakcję w ciągu 90 dni" - podał Bumech w swym komunikacie.
Płatności za udziały mają być realizowane w ratach do końca września 2022 r., a ostateczne ceny mogą być skorygowane w dół lub w górę w oparciu o wartość aktywów i wyniki finansowe zakupionych spółek w końcu tego roku.
Wiadomo, że kupujący w trybie cesji przejmie wszystkie wierzytelności wynikające z umów pożyczek. Bumech zagwarantuje też - do kwoty 150 mln zł - prawidłową realizację przez Silesię dotychczas zawartych umów sprzedaży węgla na rzecz podmiotów powiązanych ze sprzedającymi i części zobowiązań wobec nich, wynikających z rozliczeń sprzedaży węgla. Gwarancja taka będzie obowiązywać do końca 2023 r. Bumach kupi 99,975 proc. udziałów w PG Silesia od EPH i cypryjskiej spółki Braindour Development Limited za 9,86 mln zł, a także 100 proc. udziałów w spółce Mining Services and Engineering (firma ta dostarcza ciepło i świadczy inne usługi dla Silesii) za 9,17 mln zł.
"Umowa przewiduje dodatkowe płatności na rzecz sprzedających polegające na tym, że w okresie od października 2022 r. do września 2024 r., spółka będzie wypłacać sprzedającym udział w przyszłych zyskach Przedsiębiorstwa Górniczego Silesia w wysokości 20 proc. miesięcznego EBIT, lecz nie więcej niż 1,5 mln zł miesięcznie" - poinformował Bumech.
- Na razie fedrujemy dwiema ścianami, które zostaną wybrane dopiero w przyszłym roku. Przygotówki zostały wstrzymane decyzją dotychczasowego właściciela i mamy nadzieję, że szybko ruszą, bo to nam zagwarantuje ciągłość wydobycia. Ale to są tylko nasze życzenia. Z nowym właścicielem będziemy chcieli się spotkać jak najszybciej celem omówienia całej problematyki dalszej współpracy – zwrócił uwagę Szpyrka.
Czeski Energetyczny i Przemysłowy Holding (EPH był od 10 lat właścicielem PG Silesia. Wiosną br. ogłosił, że gwarantuje finansowanie kopalni jedynie do końca 2021 r. i poszukuje dla niej inwestora. Czesi proponowali też przekazanie kopalni Skarbowi Państwa na dogodnych warunkach. Ostatecznie skorzystał z tej oferty właśnie Bumech, firma która od wielu lat działa w branży wydobywczej, realizując kontrakty górnicze w Polsce i za granicą. W Czarnogórze Bumech prowadzi kopalnię boksytu.
"Zakup PGS i MSE wydaje się zatem biznesowo uzasadnioną szansą na rozwój Grupy i umocnienie jej pozycji rynkowej" – oceniają przedstawiciele Bumech.
PG Silesia jest największą z trzech prywatnych kopalń węgla kamiennego w Polsce. Podobnie jak inne zakłady górnicze, została dotknięta kryzysem i pandemię koronawirusa. Kontrahenci, do których trafia węgiel z kopalni, zmniejszyli ilość odbieranego węgla, głównie ze względu na zmniejszone zapotrzebowanie na energię.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.