Pięć ofert wpłynęło na przetarg ogłoszony przez bielski magistrat, który ma wyłonić wykonawcę rekonstrukcji dawnego wyglądu mostu nad rzeką Białą - podał samorząd. Miasto chce przeznaczyć na ten cel 315 tys. zł brutto. Cztery oferty nie przekraczają tej kwoty.
W relacji z otwarcia ofert, które odbyło się w poniedziałek, magistrat podał, że cztery propozycje, które mieszczą się w planowanym limicie, opiewają na sumy brutto od 258 tys. zł do 314,8 tys. zł. Piąta wynosi 556,2 tys. zł.
Bielski magistrat chciałby, aby most, który obecnie jest częścią głównego deptaka miejskiego - ul. 11 Listopada, architekturą nawiązywał do wyglądu z okresu międzywojennego. Pomóc w tym mają łukowe kratownice na bokach. Przetarg dotyczył ich wykonania i montażu.
Konstrukcja miałaby zostać zamontowana do połowy stycznia przyszłego roku.
Było to drugie podejście urzędu miejskiego do wyłonienia wykonawcy rekonstrukcji. W pierwszym jedyna złożona oferta przekraczała planowane nakłady i przetarg został unieważniony.
Żelazny most nad rzeką Białą został wybudowany w latach 1896-1897. Był inwestycją rządową, zrealizowaną po zabiegach magistratu w mieście Białej. Przeprawa łączyła to miasto, położone na wschodnim brzegu rzeki, z Bielskiem, po zachodniej stronie. Łukowate kratownice obecne były jeszcze w czasach międzywojennych.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.