W tym tygodniu EUR/PLN powinien być stabilny. Zejście eurozłotego do poziomu 4,44 jest możliwe, ale dopiero po weekendzie - ocenił w rozmowie z PAP Biznes starszy ekonomista ING Banku Śląskiego, Piotr Popławski. Jego zdaniem rentowności krajowych 10-latek mogą lekko wzrosnąć.
- Obserwując w ostatnich dniach zachowanie się kursu EUR/PLN wygląda na to, że zatrzymał się on na poziomie 4,46, gdzie ukształtowało się bardzo mocne wsparcie. W tym tygodniu nie powinno się już dużo dziać na rynkach: w czwartek w USA jest Święto Dziękczynienia, a w piątek także nie spodziewam się dużej aktywności inwestorów. Dlatego w drugiej części tego tygodnia spodziewam się stabilizacji kursów EUR/USD i EUR/PLN. Z kolei w następnym tygodniu możliwe jest już przełamanie oporu 4,46 i dojście EUR/PLN do 4,44 - powiedział Piotr Popławski.
- Cały czas oceniam, że pod naporem wszystkich pozytywnych doniesień z ostatnich tygodni o szczepionkach, a także dzięki informacjom, że koniunktura w USA nie pogorszyła się aż tak bardzo, jak wcześniej się obawiano, EUR/USD będzie kontynuował wzrost. Umacnianie się euro do dolara może trwać do końca roku. To pozytywnie wpłynie na złotego i prędzej czy później kurs EUR/PLN powinien przełamać opór 4,46 - dodał.
W środę około 15.30 kurs EUR/PLN wynosił 4,4683 i był ponad 0,5 grosza wyżej niż we wtorek.
RYNEK DŁUGU
- Na rynku długu zarówno na rynkach bazowych, jak i w kraju spodziewam się niewielkich zmian rentowności obligacji. Inwestorzy nie powinni być szczególnie aktywni w tym tygodniu z uwagi na wspomniane już Święto Dziękczynienia w Stanach Zjednoczonych. Dodatkowo nie będziemy w tym tygodniu już mieli żadnych istotnych danych makroekonomicznych, które mogłyby mocno wpłynąć na złotego - ocenił Piotr Popławski.
Ekonomista spodziewa się wyższych rentowności papierów dłużnych w kolejnym tygodniu.
- Do końca tego tygodnia dochodowość krajowych 10-latek nie powinna przekraczać 1,28 proc. Z kolei w kolejnym tygodniu powinna dojść do poziomu ok. 1,30 proc. - wskazał.
Bank Gospodarstwa Krajowego sprzedał na przetargu 25 listopada 2 serie obligacji łącznie za 5,03 mld zł przy popycie 5,9 mld zł, z czego 10-letnie papiery serii FPC0630 za 2,5 mld zł (popyt 3,4 mld zł) i 20-letnie FPC1140 również za 2,5 mld zł (popyt 2,5 mld zł).
BGK, w ramach sprzedaży dodatkowej, uplasował także 10-letnie obligacje FPC0630 za 381 mln zł i 20-letnie obligacje serii FPC1140 za 65,5 mln zł.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.