Krakowscy strażnicy miejscy przeprowadzili w październiku 286 kontroli domowych instalacji grzewczych. Doszło do popełnia dziewięciu wykroczeń. W trzech przypadkach strażnicy nałożyli mandaty w wysokości 500 zł, sporządzili dwie notatki do wniosków o ukaranie przez sąd i pouczyli cztery osoby.
"Wykroczenia polegały na paleniu węglem lub drewnem w piecach domowych. Są to sytuacje, w których właściciele nie wykazali woli do zmiany systemu ogrzewania" - powiedział PAP rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Krakowie Marek Anioł.
Dodał, że wiele palenisk węglowych w Krakowie zostało już zlikwidowanych. Są też osoby, które podjęły starania o wymianę pieca i jeszcze czekają na realizację.
Rzecznik SM dodał, że podczas kontroli strażnicy nie spotykają się już ze spalaniem odpadów w domowych piecach. "W październiku nie było ani jednego takiego przypadku" - podkreślił Anioł.
Zakaz palenia węglem, drewnem i innymi paliwami stałymi w kotłach, piecach i kominkach obowiązuje w Krakowie od początku września 2019 roku.
W tym sezonie grzewczym patrole SM przeprowadzą ok. 3 tys. kontroli. Funkcjonariusze korzystają z samochodu elektrycznego, z monitora pyłu zawieszonego, kamery termowizyjnej oraz dronów. Każdy przypadek spalania paliw stałych jest rozpatrywany indywidualnie, a decyzje o sankcjach strażnicy podejmują biorąc pod uwagę aspekty: socjalne, formalno-prawne, techniczne i inne. Osoby ignorujące przepisy uchwały antysmogowej mogą zostać pouczone, dostać mandat do 500 zł lub zostać ukarane przez sąd grzywną do 5 tys. zł.
W sezonie grzewczym 2019/2020 Straż Miejska w Krakowie przeprowadziła ok. 7 tys. kontroli. Od września 2019 do marca 2020 strażnicy stwierdzili 368 wykroczeń, nałożyli 92 mandatów karnych na kwotę 23,5 tys. zł, przygotowali 267 notatek pod wniosek o ukaranie do sądu, pouczyli dziewięć osób.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.