- W I kw. 2021 spółka PKP PLK zamierza podpisać umowę na przebudowę magistrali węglowej w centralnej części woj. śląskiego. To najbardziej wysunięty na południe odcinek linii kolejowej nr 131; prace mają kosztować 1,53 mld zł brutto. Obecnie trwają procedury odwoławcze; oferty otwarto ponad rok temu.
W unieważnionym ponad dwa lata temu pierwszym przetargu najtańsza oferta opiewała na 1,3 mld zł brutto, przy budżecie 790 mln zł brutto. W powtórnym postępowaniu PLK oszacowały wartość zamówienia podstawowego na 1,376 mld zł brutto.
W informacji z otwarcia ofert we wrześniu ub. roku zamawiający podał, że najtańsza łączna cena brutto wynosiła 1,742 mld zł brutto. W październiku ub. roku odbyła się aukcja elektroniczna, w której uczestniczyło czterech wykonawców. W jej efekcie uzyskano od Intercoru cenę całkowitą oferty 1,242 mld zł netto (1,528 mld zł brutto). Spółka ta wygrała aukcję z firmą PORR - o 100 zł.
Pod koniec stycznia br. PLK wybrały ofertę Intercoru jako najkorzystniejszą. W połowie lutego jednak unieważniły wybór, w ślad za wyrokiem Krajowej Izby Odwoławczej - celem "wyjaśnienia wszelkich okoliczności sprawy oraz uzupełnienia dokumentów". Następnie w czerwcu zarządca kolejowej infrastruktury podał, że wybrał ofertę PORR.
Jak przekazała PAP Katarzyna Głowacka z biura prasowego PLK, także ten wybór został zaskarżony; obecnie trwa postępowania odwoławcze. "Podpisanie umowy będzie możliwe po wyłonieniu wykonawcy prac. Planowany termin to I kwartał 2021 r., ale ze względu na trwające postępowania odwoławcze termin ten może ulec zmianie. Zakończenie zadania przewidziane jest na 2024 r." - zaznaczyła Głowacka.
Chodzi o remont odcinek tzw. magistrali węglowej wiodącej z Górnego Śląska w kierunku portów w Gdańsku i Gdyni, przebiegający w centralnej, silnie zurbanizowanej części woj. śląskiego - od Chorzowa Batorego, przez Bytom i Radzionków, po Nakło Śląskie.
To również jedno z kluczowych kolejowych połączeń pasażerskich w Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, którym kursują m.in. pociągi aglomeracyjne Kolei Śląskich z Katowic przez Chorzów i Bytom do Tarnowskich Gór, Lublińca i Kluczborka.
Odcinek ten ujęto jako LOT A w zestawie przetargów zmierzających do realizacji unijnego projektu "Prace na linii kolejowej C-E 65 na odc. Chorzów Batory - Tarnowskie Góry - Karsznice - Inowrocław - Bydgoszcz - Maksymilianowo", który przygotowano pod kątem dofinansowania środkami Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko na lata 2014-2020.
W poprzednich latach na poszczególnych odcinkach magistrali węglowej, m.in. w Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, prowadzono już remonty - np. między Bytomiem Północnym i Radzionkowem oraz Radzionkowem i Nakłem Śląskim.
Z dokumentacji dotyczącej przetargu fragmentu trasy Chorzów Batory - Nakło Śląskie wynika, że na nieodnawianych tam w poprzednich latach odcinkach wymieniona ma zostać nawierzchnia torów i sieć trakcyjna, poprawiana ma być też geometria linii. Zaplanowano przebudowę rozjazdów, remont lub budowę na nowo wiaduktów, ścian oporowych, a także nowe urządzenia sterowania ruchem. Nie przewidziano budowy nowych torów dla ruchu aglomeracyjnego.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.