Według analizy brytyjskiego think-tanku Ember, w ciągu ostatnich pięciu lat energetyka wiatrowa i słoneczna podwoiła swój udział w globalnym miksie elektroenergetycznym - donosi cire.pl.
Ember przeanalizował miksy elektroenergetyczne 48 krajów które reprezentują 83 proc. produkcji energii elektrycznej na świecie. Dane pokazują, że energia wiatrowa i słoneczna wzrosła o 14 proc. w pierwszej połowie 2020 r. w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku, podczas gdy globalny popyt spadł o 3 proc, z powodu wpływu koronawirusa.
Produkcja energii elektrycznej w elektrowniach wiatrowych i słonecznych w analizowanych krajach wyniosła łącznie w pierwszym półroczu 2020 1 129 TWh, wobec 992 TWh rok wcześniej. W efekcie udział tych źródeł w światowej produkcji energii elektrycznej wzrósł z 8,1 proc. w 2019 r. do 9,8 proc. w pierwszej połowie 2020 r. a w porównaniu do 2015 roku ponad dwukrotnie z 4,6 proc.
Jednocześnie światowa produkcja energii elektrycznej z węgla spadła w pierwszej połowie 2020 r. o 8,3 proc. w porównaniu analogicznego okresu rok wcześniej. Był to rekordowy spadek, po spadku o 3 proc. rok do roku w 2019 r. W pierwszym półroczu 2020 r. udział tego paliwa w produkcji energii elektrycznej wyniósł 33 proc., wobec prawie 38 proc. w 2015 r. W niektórych miejscach, głównie w krajach Europy Zachodniej, węgiel został prawie całkowicie wyeliminowany z produkcji energii elektrycznej. Mało tego, udział węgla spadł również w Chinach, które pięć lat temu produkowały 68 proc. energii elektrycznej w elektrowniach węglowych, a w tym roku udział ten wyniósł 62 proc.
Według analityków Ember, 70 proc. spadku udziałów węgla w pierwszej połowie 2020 r. można przypisać niższemu zapotrzebowaniu na energię elektryczną z powodu COVID-19, ale 30 proc. to najprawdopodobniej efekt zwiększonej produkcji energii wiatrowej i słonecznej.
Jednocześnie zwracają oni uwagę, że ze względu na fakt, iż przejście na odnawialne źródła energii i gaz radykalnie zmniejszyło produkcję węgla w Europie i USA, Chiny mają coraz większy udział w produkcji energii z paliw kopalnych. Dzieje się tak mimo tego, że Chiny są światowym liderem w zakresie nowych instalacji energii odnawialnej, a także budowy zapór wodnych i elektrowni jądrowych. Według Ember, Chiny odpowiadają obecnie za około 54 proc. światowej produkcji energii z węgla, w porównaniu z 44 proc. w 2015 r.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.