5 mld zł z budżetu i 1,75 mld zł od PFR - z taką propozycją rząd wychodzi do śląskich górników. W zamian chce zgody na zamykanie kopalń i ścinanie wydobycia - pisze we wtorek, 28 lipca, Puls Biznesu.
Jak przypomina gazeta, we wtorek w Katowicach odbędzie się poświęcone propozycjom zmian w sektorze górnictwa kamiennego spotkanie Jacka Sasina, ministra aktywów państwowych, Tomasza Rogali, prezesa Państwowej Grupy Górniczej oraz liderów związków górniczych.
"Plan restrukturyzacji giganta, który w 2019 r. zanotował ponad 400 mln zł straty netto, a w 2020 r. idzie mu coraz gorzej, przedstawić ma związkom Tomasz Rogala. Jednocześnie zmiany planowane są w całym górniczym sektorze" - czytamy.
Jak podaje nieoficjalnie "Puls Biznesu", spektakularnym elementem rządowych propozycji jest pomysł zamknięcia dwóch kopalń PGG - chodzi o zakłady Ruda (wydobywająca 4,3 mln t węgla rocznie) i Wujek (0,8 mln t). "Po głowach chodziło też rządzącym zamknięcie kopalni Janina lub Sobieski, z grupy kontrolowanego przez skarb państwa Tauronu, ale wygląda na to, że zostaną połączone" - napisano.
Według dziennika, "propozycja zakłada również ograniczenie wydobycia w pozostałych kopalniach, tak by krajowe wydobycie zmniejszyło się do 54 mln t jeszcze w tym roku. W 2019 r. było to 61 mln t".
"Tak potężnych ruchów rząd nie zamierza forsować bez osłody w postaci pieniędzy. MAP już wczoraj podało, że PGG wnioskuje o pomoc finansową w ramach tarczy antykryzysowej przygotowanej przez rząd w porozumieniu z PFR. Mowa jest o pozyskaniu od PFR 1,75 mld zł" - wspomniano w artykule.
"Puls Biznesu" dodaje, że "nieoficjalnie można usłyszeć o pakiecie osłonowym, finansowanym z budżetu państwa (czyli pieniędzy od podatników) wartym blisko 5 mld zł". "Z tej kwoty 1,5 mld zł ma trafić do górników w postaci wynagrodzeń za urlopy czy odpraw, a reszta sfinansuje obowiązkową rekultywację terenów zamykanych kopalń" - wyjaśnia.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Jestem za zamknięciem kilku kopalń, urlopami górniczymi i odprawami, na pewno wielu górników się znajdzie co mają do 4 lat do emerytury i pójdą na ten urlop górniczy. Są też tacy co mają parę lat tylko pracy i odejdą biorąc kasę . Mniej ludzi w kopalniach to większa wydajność w górnictwie.
Moje Komentarze NIE PRZECHODZĄ ! - Szkoda mojego czasu.
Hahaha, wybory i po wyborach, PiS dalej likwiduje kopalnie (to ile już ich zamknęli za rządów Pis? chyba z 10 czy 12) a ludzie dalej głosują, bo daj +500, no to myślę że za to +500 można te wynagrodzenia obniżyć. Oczywiście nikt nie mówi o tym żeby zamiast likwidować to sprzedawać, a chętni sa co pokazał ostatni spór z Australijczykami. No ale jak to mówił Morawiecki w Sowie Polacy maja zpi*** za miskę ryżu.
Z Makoszów nigdy nic dobrego nie przyszło
Dyrektor Rudy zniszczył Makoszowy a teraz zniszczy Rudę, ten chłop może byłby dobrym sztygarem (ale tylko na zm. B) , ale nie dyrektorem. Układy i układziki i tyle. Tylko ludzi żal.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Zlikwidować KWK Sośnica i to od zaraz!
Kopalnia Ruda to książkowy model powolnej likwidacji. A winien temu jest pewien dyrektor z nadania PIS u. Awansował na kierowbicze stanowiska ludzi bez doświadczenia i skutek jest. Są nadsztygarzy co nawet nie maja urlopu dodatkowego. Tylko kreci sie tam niepotrzebne afery. Ta kopalnia porazka totalna.
Niespełna 7mld zł... Każdy skazaniec przed egzekucję otrzymywal ostatni posiłek,papierosa. Plan naprawczy? Raczej eutanazja.
A co zrobiono w kwesti obniżenia ogromnej ilości danin nałożonych na węgiel!!!!?
Dostali czyt PIS kasę od Brukseli i Merkel jak Pawlak od Gazpromu jak podpisywał ceny za gaz dla Polski ??? Po 15 latach zauważyli że mają najdroższy gaz w Europie Już Żyd zaciera ręce będzie miał monopol na prąd dla ,, plemienia polskiego ,, 41 nowych kopalń budują Indie , Merkel inwestuje w nowe kopalnie węgla w Mongolii Przepisy ekologów dotyczą tylko Unii czyli polskich czeskich kopalń