PGE Energia Odnawialna po raz pierwszy w Polsce użyła nowoczesnego minidźwigu do prac serwisowych przeprowadzonych na farmie wiatrowej Karnice I. Dzięki tej innowacyjnej technologii, można sprawnie i bezpieczne zdemontować, a potem wymienić przekładnię, wał i inne elementy turbiny wiatraka.
- Pomimo niewielkich rozmiarów – ułatwiających transport - urządzenie ma niesamowite możliwości. Potrafi przenieść generator, transformator lub inny element turbiny ważący nawet 24 tony. Kieruje nim operator przy pomocy specjalnego sterownika z monitorem - mówi Marcin Karlikowski, prezes zarządu PGE Energia Odnawialna.
Zaletą urządzenia, które trafiło na Farmę Wiatrową Karnice I z Danii jest to, że może być ono wykorzystywane w zastępstwie dla tradycyjnych dźwigów samojezdnych, których użycie, ze względu na wąskie drogi dojazdowe do niektórych farm wiatrowych i brak platform montażowych, było często utrudnione.
Minidźwigiem można wykonywać prace bez względu na wielkość wież elektrowni wiatrowych mierzących czasami nawet 160 metrów. Ta innowacyjna technologia jest także mniej wrażliwa na warunki atmosferyczne, co pozwala na wykonanie niezbędnych napraw nawet przy dużym wietrze. To duże usprawnienia, gdyż tradycyjne dźwigi muszą być wyłączane z użytkowania, gdy prędkość wiatru przekracza 12 m/s.
PGE Energia Odnawialna, spółka z Grupy Kapitałowej PGE, posiada 16 farm wiatrowych o łącznej mocy zainstalowanej 647,16 MW.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.