Wśród dużych i średnich spółek na koniec wtorkowych notowań giełdowych w Warszawie przeważyły spadki. Z kolei indeks małych firm rósł piątą sesję z rzędu i jest najwyżej od maja 2018 r.
- Od rana nastroje na rynkach były lekko korekcyjne po ostatnich w miarę udanych sesjach. Takie negatywne nastroje wzmogły dane o produkcji przemysłowej z europejskich gospodarek, zwłaszcza z Niemiec, a także rewizja wiosennych prognoz Komisji Europejskiej, które zostały obniżone wobec prognoz majowych. Powrót gospodarek do normalności ma być bardziej stopniowy niż wcześniej zakładano, co jest kolejnym argumentem w dyskusji o kształt tego ożywienia między makroekonomistami a inwestorami giełdowymi - powiedział PAP Biznes dyrektor departamentu analiz DM BDM Krystian Brymora.
W Niemczech w maju produkcja przemysłowa wzrosła o 7,8 proc. mdm, podczas gdy analitycy spodziewali się wzrostu o 11,1 proc.
Ekonomiści Komisji Europejskiej w letniej prognozie obniżyli szacunki dynamiki PKB dla strefy euro na 2020 r. do -8,7 proc. z -7,7 proc. w poprzedniej prognozie, a na 2021 r. obniżyli do +6,1 proc. z +6,3 proc. poprzednio.
- Rynki są obecnie w fazie wyczekiwania, co widać również po niskich obrotach na GPW i spadku aktywności inwestorów w stosunku do czerwca. Dane za lipiec i sierpień będą bardziej miarodajne, gdyż nie będą w takim stopniu obarczone odroczonym popytem, jak dane za maj czy czerwiec. Inwestorzy czekają także na komunikaty ze strony zarządów spółek. Sezon wyników w USA rozpocznie się w przyszłym tygodniu, a nieco później również i u nas - dodał.
Brymora wskazał, że WIG20 w dalszym ciągu pozostaje w konsolidacji i na chwilę obecną, nie widać czynników, poza rosnącymi obawami o koronawirusa, które mogłyby nadać mu wyraźny kierunek.
Na wtorkowym zamknięciu WIG20 stracił 0,97 proc., osiągając poziom 1.800,93 pkt., WIG zniżkował o 0,98 proc. do 50,973,66 pkt., mWIG40 poszedł w dół o 1,56 proc. do 3.592,46 pkt. Z kolei sWIG80 wzrósł, jako jedyny, o 0,31 proc. do 14.052,17 pkt. Indeks małych spółek rósł piątą sesję z rzędu i po raz kolejny poprawił swoje dwuletnie maksimum.
Obroty na GPW wyniosły 823 mln zł, z czego 539 mln zł przypadło na spółki z WIG20.
WIG20 rozpoczął notowania od przejściowego spadku do 1.795 pkt. i do końca dnia pozostał stabilny około 7 pkt. powyżej swojego dziennego minimum.
W momencie zamknięcia notowań na GPW niemiecki DAX szedł w dół o 1,2 proc., a S&P 500 tracił około 0,1 proc.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.