Piątkowa sesja na Wall Street przyniosła mocne spadki, a indeks Dow Jones stracił ponad 700 punktów. Inwestorzy coraz bardziej martwią się rekordowymi przyrostami zakażonych koronawirusem w USA. Giełdy pociągnęły w dół również zniżkujące po wynikach stress testów kursy amerykańskich banków.
Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł 730 punktów, czyli 2,84 proc. i wyniósł 25.015,55 pkt.
S&P 500 zniżkował 2,42 proc. i wyniósł 3.009,05 pkt.
Nasdaq Comp. poszedł w dół 2,59 proc., do 9.757,22 pkt.
W centrum uwagi rynków w USA znajdowały się wyraźnie tracące akcje banków. W czwartek po sesji Fed opublikował wyniki stress testów, w których zakazał dużym pożyczkodawcom wypłaty w III kw. wyższej niż w II kw. dywidendy i dodatkowo powiązał jej wysokość ze średnim zyskiem z ostatnich czterech kwartałów.
Po raz pierwszy w historii banki będą musiały przedłożyć regulatorowi plany wypłaty dywidendy w dalszej części roku i nie jest wykluczone, że będą musiały to robić co kwartał. Banki ponadto nie będą mogły co najmniej do końca III kw. br. skupować akcji własnych.
W efekcie duże amerykańskie banki traciły podczas piątkowej sesji po 3-5 proc.
Ponad 4 proc. traciły walory Nike. Firma odzieżowa zaraportowała 38-proc. spadek przychodów w ostatnim kwartale obrotowym, wyraźnie poniżej oczekiwań oraz stratę na akcję w wys. 51 centów, przy oczekiwanych przez rynek 10 centach zysku.
O około 1/3 drożały walory Gap. Producent odzieży poinformował o nawiązaniu współpracy z marką Yeezy, należącą do rapera Kanye Westa, z którą w przyszłym roku wyjdą na rynek z nową linią ubrań pod metką Yeezy Gap.
Akcje linii lotniczych zniżkowały po 3-4 proc.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.