Wypadek ten wydarzył się w niedzielę w miejscowości Dunkwa Akyempim, ale akcję ratunkową utrudniało zalanie kopalni.
- Teraz możemy definitywnie powiedzieć, że znajdują się tam nie mniej niż 32 ciała - powiedział naczelnik gminy Peter Owusu-Ashia, dodając, że szanse odnalezienia kogokolwiek żywego są "skrajnie" niewielkie. Jak zaznaczył, ratownicy mają nadzieję, że do czwartku wydobędą zwłoki ofiar.
Pracują tam teraz dwie koparki i mamy nadzieję, że potem wypompujemy wodę do takiego poziomu, by nurkowie mogli dotrzeć na dno kopalni - zaznaczył.
W kopalni pracowały nieformalne ekipy górników-amatorów, liczące przeciętnie pięć osób każda. Jest to normalne zjawisko w środkowej i zachodniej Afryce, regionie o znacznych bogactwach mineralnych, gdzie jednak niewielu ludzi ma stałe zatrudnienie.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.