Polska stała się 5. partnerem handlowym Niemiec - poinformowało we wtorek Ministerstwo Rozwoju. Początek roku przyniósł wzrost we wzajemnych obrotach handlowych rzędu 6,6 proc. przez co bilans handlowy z Niemcami osiągnął pułap 21 mld euro.
Jak podał w komunikacie resort rozwoju, wg danych za styczeń i luty, Polska wyprzedziła Włochy i stała się 5. partnerem handlowym Niemiec.
"Początek roku przyniósł wzrost we wzajemnych obrotach handlowych o 6,6 proc. W efekcie nasz bilans handlowy z Niemcami osiągnął pułap 21 mld euro. Od 20 lat RFN pozostaje pierwszym partnerem handlowym Polski. Udział Niemiec w polskim eksporcie ogółem, wg danych wstępnych w 2019 r., wyniósł 27,59 proc. a w imporcie 28,21 proc." - czytamy.
Według MR, trzymująca się od kilku lat wysoka dynamika handlu związana była z rosnącymi poddostawami dla eksportowych działów gospodarki Niemiec i poprawą ich konkurencyjności, związaną z wysokim kursem euro wobec złotego. Na uwagę zasługuje wysokie (dla Polski dodatnie) saldo handlu z Niemcami.
Strona niemiecka wykazuje natomiast w swoich danych dodatnie dla siebie saldo w handlu z Polską (w 2017 r. 16,3 mld euro), co wiąże się z zaliczaniem do eksportu Niemiec dostaw do Polski z krajów trzecich, odprawianych celnie w Niemczech. W strukturze wymiany towarowej z Niemcami dominowały: wyroby przemysłu elektromaszynowego (ok. 40 proc.), w tym pojazdy nieszynowe oraz ich części i akcesoria - czytamy.
Resort przypomniał, że w I półroczu 2019 r. dynamika obrotów Polski z Niemcami wyraźnie spadła, co związane jest z pogorszeniem sytuacji Niemiec w handlu światowym i z faktem, że polski przemysł jest w dużej mierze podwykonawcą przemysłu niemieckiego. Dalsze pogorszenie wyników wymiany handlowej nastąpiło w I kwartale 2020 r., w rezultacie kryzysu spowodowanego pandemią COVID-19 - wskazano.
Największy wpływ na spadek dynamiki eksportu do Niemiec miała redukcja eksportu w branżach mających kluczowy udział w eksporcie: motoryzacyjnej (spadek o 8,6 proc.), meblarskiej (spadek o 7,2 proc.) i metalurgicznej (spadek o 9,9 proc.) oraz tworzyw sztucznych (spadek o 4,5 proc.). Na spadek importu zaś największy wpływ miała redukcja importu również kluczowych produktów: pojazdów i części do nich (spadek o 13 proc.) oraz maszyn i urządzeń mechanicznych (spadek o 6,7 proc.) i elektrycznych (spadek o 17,3 proc.).
Niemcy zainwestowały w Polsce do końca 2018 r. 17,5 proc. kapitału zagranicznego zainwestowanego w naszym kraju ogółem (drugi największy inwestor po Holandii, która zainwestowała 21,3 proc. środków). Struktura niemieckich inwestycji obejmuje szerokie spektrum sektorów (finansowy, produkcyjny, usługowy).
W Polsce zarejestrowano 5 415 firm z udziałem kapitału niemieckiego, w tym 2 369 zatrudniających powyżej 9 pracowników i 680 z kapitałem powyżej 1 mln USD. Zatrudniają łącznie ok. 361 tys. pracowników. Według danych niemieckich na rynku niemieckim zainwestowało dotąd 1800 firm z Polski, które zatrudniają ok. 21 tys. pracowników.
MR przypomniał ponadto, że Niemcy należą do najbardziej rozwiniętych krajów przemysłowych świata, a ich gospodarka jest czwartą co do wielkości po USA, Chinach i Japonii. Dochód narodowy Niemiec na mieszkańca mierzony siłą nabywczą (PPS) w 2017 r. wynosił 37,8 tys. euro i stanowił 124 proc. średniej UE.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.