- Czekamy na zgodę KE z uruchomieniem 25 mld zł dla dużych firm. mamy nadzieję, że w maju program będzie uruchomiony - powiedział prezes PFR Paweł Borys. Ma on nadzieję, że Tarcza Finansowa pozwoli polskiej gospodarce przejść bezpiecznie przez najtrudniejszy okres kryzysu.
W piątek, 15 maja br. podczas wideodebaty "Z tarczą na wirusa" w ramach EEC Online, Borys przypomniał, że Tarcza Finansowa PFR to program subwencji finansowych, które są dostępne za pośrednictwem banku.
- Program ten służy przede wszystkim pomocy tym przedsiębiorcom, którzy mają największe problemy ze skutkami ekonomicznymi wywołanymi pandemią koronawirusa i odczuwają spadki przychodów, co najmniej 25 proc. Duża cześć tej subwencji - nawet 75 proc. - może być umorzonA, głównie w zależności od tego, czy te firmy utrzymają zatrudnienie - mówił.
Szef PFR poinformował, że po pierwszych dwóch tygodniach blisko 100 tys. firm otrzymało subwencje; w tym czasie przekazano 20 mld zł. Wnioski można składać do końca lipca.
- W tej chwili liczba zaakceptowanych wniosków to jest 76 proc. Tam, gdzie pojawiały się odmowy, to głównym powodem są ewentualne zaległości w opłacaniu podatków, czyli zaległości w Urzędzie Skarbowym albo ZUS. Czasami zdarzają się jakieś proste błędy - tłumaczył. Podkreślił, że każdy wniosek można złożyć ponownie, po wyjaśnieniu ewentualnych różnic z Urzędem Skarbowym czy ZUS. Zapewnił, że każdy, kto spełnia kryteria, otrzyma subwencję.
Borys podkreślił, że na cały program, na wsparcie dla sektora przedsiębiorstw i ochronę miejsc pracy rząd przeznaczył 100 mld zł.
- To jest największy program w ogóle wsparcia polskiej gospodarki w naszej historii. 75 mld zł przeznaczonych jest na mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa - mówił.
- Czekamy jeszcze na zgodę KE z uruchomieniem 25 mld zł dla dużych firm. Mamy nadzieję, że w maju ten program będzie uruchomiony. I cały ten program Tarczy Finansowej pozwoli polskiej gospodarce przejść bezpiecznie przez ten najtrudniejszy okres kryzysu związanego z koronawirusem - powiedział.
Borys przekonywał, że Tarcza Finansowa przede wszystkim doprowadzi do tego, że nie dojdzie do masowych upadłości firm.
- Po drugie, będą utrzymane miejsca pracy, a po trzecie - firmy nie wyjdą z tego kryzysu też bardzo zadłużone, co by powodowało, że to ożywienie aktywności w gospodarce już po tym najtrudniejszym okresie restrykcji sanitarnych będzie długo trwało" - mówił.
"Prognozy KE pokazują, że m.in. dzięki tym działaniom w ramach Tarczy Antykryzysowej, Tarczy Finansowej, Polska ma szansę mieć najniższy spadek PKB wśród krajów Unii Europejskiej - wskazał. I dodał: - Mamy szansę możliwie i bezpiecznie - choć oczywiście to jest bardzo trudna sytuacja dla wszystkich - przejść przez ten kryzys.
Tarcza Finansowa to program Polskiego Funduszu Rozwoju, mający na celu wsparcie przedsiębiorców, których działalności ucierpiały na skutek sytuacji gospodarczej związanej z pandemią COVID-19. Warunkiem zgłoszenia się do programu jest odnotowanie spadku przychodów ze sprzedaży o co najmniej 25 proc. w dowolnym miesiącu po 1 lutego w porównaniu do miesiąca poprzedniego, bądź analogicznego miesiąca roku ubiegłego.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.