Do 136 wzrosła w środę liczba potwierdzonych przypadków koronawirusa wśród pracowników Polskiej Grupy Górniczej. Kwarantanną jest już objętych 1015 pracowników największej w Polsce spółki węglowej.
Jak przekazał w środę Tomasz Głogowski, rzecznik PGG, w rybnickiej kopalni ROW potwierdzono zakażenie koronawirusem u 67 pracowników, a 545 osób zostało objęte kwarantanną (większość przypadków stwierdzono wśród górników z ruchu Jankowice). W katowickiej kopalni Murcki-Staszic zachorowały 51 osoby, a 400 jest w kwarantannie. Natomiast w gliwickiej kopalni Sośnica potwierdzono 18 przypadków zakażenia, a kwarantanną jest objętych 70 pracowników.
- Jednym z działań, na którym teraz się skupiamy jest zwiększenie liczby wykonywanych testów wśród pracowników - zaznaczył Głogowski.
Przypomnijmy, że z powodu rozprzestrzeniającej się pandemii koronawirusa w poniedziałek, 27 kwietnia, Polska Grupa Górnicza wstrzymała większość produkcji w kopalni Murcki-Staszic i ruchu Jankowice (część kopalni zespolonej ROW). Przymusowy przestój ma potrwać do niedzieli, 3 maja.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
PGG koncertowo zawaliła sprawę. Ale to nie wina zarządu tylko nadzoru wlascicielskiego czyli Ministra Aktywów Jacka Sasina,któremu zorganizuje sie pokazowy proces za łamanie prawa. A co do górników pokazał ze z pracownikami PGG nie liczy sie mają chorowac i zdychać. Odwołał Gawędę bo coś chciał robić itp. Wiec górnicy panu Dudzie pokażmy czerwona kartkę w wyborach bo jak on wygra podpisze każdą ustawę i nas pozamiatają
Bardzo dziwna dysproporcja Jankowice 67 -545 czyli 1 osoba chora a 8 na kwarantannie Staszic 51 - 400 tu podobnie 1-8 Sośnica 18 - 70 tylko 4 kwarantanny na jednego chorego
Przecież to była tylko kwestia czasu że w kopalniach będą ogniska wirusa co ktoś naiwny myslał że tam sie nie pokaże , pracuje tylu chłopa można powiedzieć w zamkniętych pomieszczeniach jakimi są chodniki ściany i przodki gdzie powietrze zasuwa z odpowiednią prędkością i jak jeden kichnie albo zakaszle to jak corega tabs z siłą wodospadu...Rodzi się jedno pytanie skoro zamrozili gospodarkę pozamykali mniejsze lub wieksze zakłady i fabryki to dlaczego nie zamknięto kopalń i nie wysłano na postojowe załóg z wyjątkiem służb utrzymania kopalń przecież węgla na zwałach w brud a z zagranicy i tak płynie jak płynął czyżby pis bał się reakcji związkowców o sorki ich się nie boi bo to ich klakierzy tylko bał się reakcji zwykłych górników???
Misiek - najpierw tobie na inteligencję. Okres rozwoju wirusa to 5-7 dni więc codziennie byś musiał ich testować.
Robić testy na wszystkich kopaniach pgg i problem rozwiązany.