Ceny węgla na rynkach międzynarodowych spadają. Tymczasem na bazie długoterminowych umów z Polską Grupą Górniczą ceny surowca dla producentów ciepła systemowego rosną. Ciepłownicy zapowiadają chęć renegocjacji warunków dostaw i podkreślają, że w dobie epidemii i wkraczającego do Polski kryzysu ekonomicznego nie chcą fundować klientom dodatkowych podwyżek.
Izba Gospodarcza Ciepłownictwo Polskie podkreśla, że w związku ze spadającymi cenami węgla na świecie, wieloletnie umowy z PGG sprawiają, iż przedsiębiorstwa ciepłownicze kupowałyby najdroższy węgiel na rynku. IGCP zwraca uwagę, że inni dostawcy krajowego surowca aktualnie oferują ceny blisko 20 proc. niższe, a węgiel z importu jest nawet 30 proc. tańszy.
Ciepłownicy zapowiadają podjęcie rozmów z PGG, których celem byłoby urealnienie cen kupowanego węgla od największego polskiego dostawcy. W ich ocenie podstawą do podjęcia negocjacji są nie tylko niższe ceny węgla, ale także mniejszy popyt na paliwa stałe spowodowany ciepłymi zimami w ostatnich latach oraz zmianą technologii produkcji ciepła systemowego na te bardziej ekologiczne.
IGCP podkreśla, że dla ciepłowników dodatkowym motywatorem do podjęcia skutecznych działań obniżających koszty produkcji ciepła systemowego jest rozprzestrzeniający się COVID-19 oraz pogarszające się warunki bytowe dużej części społeczeństwa.
"W obliczu epidemii ciepłownicy nie tylko dokładają wszelkich starań, aby zagwarantować bezpieczeństwo oraz ciągłość dostaw ciepła i ciepłej wody, ale także chcą zawalczyć o to, żeby w najbliższych miesiącach ciepło systemowe nie stało się większym obciążeniem portfelów ich odbiorców - podkreśla IGCP.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.