W marcu br. zarejestrowano w Polsce 6368 nowych minibusów, samochodów dostawczych oraz ciężarówek. To wynik o 39,35 proc. niższy w porównaniu do marca 2019 r. - podał w czwartek, 9 kwietnia, Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego SAMAR. Marcowy wynik był niższy o 10,84 proc. niż w lutym br.
Jak podał Samar, z analizy danych pozyskanych z Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (CEPiK) wynika, że w I kwartale 2020 r. wydziały komunikacji zanotowały w swoich bazach danych 19 958 nowych samochodów użytkowych. Był to wynik o 27,06 proc. (7 406 sztuk) gorszy w porównaniu z takim samym okresem roku 2018.
Według Instytutu w marcu br. zarejestrowano 4 884 nowe samochody dostawcze o DMC (dopuszczalnej masie całkowitej) do 6 ton. To wynik o 8,42 proc. mniejszy niż w lutym tego roku oraz o 35,29 proc. słabszy w porównaniu z marcem 2019 r. Od stycznia do marca w Polsce zostało zarejestrowanych 15 310 nowych samochodów dostawczych, o 23,44 proc. (4 688 sztuk) mniej rok do roku - czytamy.
Głębsze spadki odnotował rynek samochodów ciężarowych o DCM powyżej 6 t. Tych zarejestrowano w marcu 1 484 sztuk, czyli o 17,97 proc. mniej niż w lutym tego roku oraz o 49,73 proc. mniej w porównaniu z marcem 2019 r. W I kwartale br. zarejestrowano w Polsce 4 648 nowych ciężarówek, o 36,90 proc. (2 718 sztuk) mniej niż w takim samym okresie roku ubiegłego - podano.
Według Dariusza Balcerzyka z Samaru, pandemia koronawirusa dotkliwie uderzyła w branżę motoryzacyjną w Polsce. Wskazał, że zawieszenie produkcji fabryk samochodów, obawy firm przed kryzysem czy wprowadzone przez rząd ograniczenia w życiu społeczno-gospodarczym, spowodowały dawno nienotowany na krajowym rynku spadek sprzedaży pojazdów użytkowych.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.