Wyższy Urząd Górniczy podał kolejne informacje związane ze stanem bezpieczeństwa w górnictwie. Wynika z nich, że w latach 2015-2019, w kopalniach węgla kamiennego nie odnotowano zdarzeń związanych z wyrzutami gazów i skał. Wzrosło za to zagrożenie klimatyczne i liczba pożarów endogenicznych.
W dokumencie poświęconym ocenie stanu bezpieczeństwa pracy ratownictwa górniczego oraz bezpieczeństwa powszechnego w związku z działalnością górnicza w 2019 r. wyliczono, że w latach 2015-2019, w podziemnych zakładach górniczych zaistniało 69 zdarzeń związanych z występowaniem zagrożenia pożarowego, w tym 56 w kopalniach węgla kamiennego, 11 w kopalniach rud miedzi, oraz po jednym w kopalni rud cynku i ołowiu i w kopalni soli. W wyniku tych zdarzeń nikt nie doznał obrażeń.
W 2019 r. w podziemnych zakładach górniczych zaistniało łącznie 18 pożarów, z czego 16 w kopalniach węgla kamiennego, w tym 5 pożarów egzogenicznych i 11 na skutek samozapalenia się węgla, a także dwa w kopalni rud miedzi.
Ze stref zagrożenia, w latach 2015-2019, wyprowadzono łącznie 2 167 górników, w tym 33 z użyciem aparatów ucieczkowych. W samym tylko 2019 r. wyprowadzono z rejonów zagrożonych 535 górników, w tym 7 z użyciem aparatów ucieczkowych.
Z kolei latach 2015-2019 na skutek samozapalenia się węgla, czyli pożaru endogenicznego, w kopalniach węgla kamiennego zaistniało 39 pożarów − 23 w wyrobiskach eksploatacyjnych, 15 pożarów w wyrobiskach korytarzowych i jeden pożar na placach składowych urobku na powierzchni.
W kopalniach rud miedzi, w latach 2015-2019, najwięcej pożarów zostało wywołanych poprzez przyczyny mechaniczne, pożary maszyn samojezdnych oraz wyposażenia technicznego.
WUG podał również informacje dotyczące zagrożenia klimatycznego.
Polskie górnictwo schodzi z wydobyciem do coraz niżej położonych pokładów. Zagrożenie to więc dynamicznie rośnie. W 2019 r. w kopalniach węgla kamiennego w 527 wyrobiskach wystąpiły warunki uprawniające do skrócenia czasu pracy. Szacunkowa liczba pracowników zatrudnionych w tych wyrobiskach w ciągu doby wynosiła około 9 300.
Warto dodać, że w kopalniach rud miedzi, w tym w wyrobiskach wykonanych w soli kamiennej, w ub. r. przekroczenie temperatury stwierdzono w 152 wyrobiskach i w rejonach, w których zatrudniano około 7 300 pracowników.
Dążenie do poprawy warunków klimatycznych w najbardziej zagrożonych kopalniach wiąże się przede wszystkim ze stosowaniem urządzeń chłodniczych. W 2019 r. w trzech kopalniach węgla kamiennego stosowano centralną klimatyzację, a w sześciu klimatyzację grupową. Na koniec 2019 r. w kopalniach węgla kamiennego czynnych było około 384 urządzeń chłodniczych klimatyzacji indywidualnej i klimatyzacji grupowej lub centralnej.
W dokumencie o stanie bezpieczeństwa zwrócono również uwagę na fakt, że w latach 2015-2019 w kopalniach węgla kamiennego nie odnotowano zdarzeń związanych z wyrzutami gazów i skał. Ostatnie zdarzenie związane z tym zagrożeniem miało miejsce w 2012 r. w należącej do Jastrzębskiej Spółki Węglowej kopalni Budryk.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.