W najbliższych dniach złoty pozostanie słaby, ze względu na pogorszenie nastrojów rynkowych, a kurs EUR/PLN powinien poruszać się w przedziale 4,56-4,60 - oceniają ekonomiści. W ich ocenie, rentowności krajowych SPW powinny pozostać stabilne, z ewentualną tendencją do lekkich wzrostów.
- Środowe notowania ewidentnie niosą osłabienie złotego wobec euro, a także wobec dolara i franka, i wspięliśmy się w okolice 4,60 za euro, czyli najwyższego poziomu z ostatnich dni. Wydaje się, że poza ogólnym pogorszeniem nastrojów na świecie, widocznym m.in. po spadkach na giełdach w Azji i Europie, negatywnie na złotego wpłynął także krajowy odczyt PMI dla przemysłu. Jest to pierwsza dana pokazująca sytuację w marcu. Tąpnięcie jest spore, wynik jest słabszy od oczekiwań, a struktura wskaźnika jest mało optymistyczna, co powoduje osłabienie złotego - powiedziała PAP Biznes główna ekonomistka Banku Pocztowego, Monika Kurtek.
- Negatywne nastroje na świecie będą się utrzymywać. W takim otoczeniu złoty pozostanie na słabszych poziomach. Choć na EUR/PLN po wzroście może nastąpić korekta, to spodziewam się, że w najbliższych dniach kurs powinien poruszać się w przedziale 4,56-4,60"- dodała.
Wskaźnik PMI dla Polski w marcu spadł do 42,4 pkt. wobec 48,2 pkt. w lutym i wobec konsensusu PAP Biznes na poziomie 45,1 pkt. To największy miesięczny spadek wskaźnika w jego historii.
Rynek długu
Podczas środowych notowań na krajowym rynku długu skarbowego rentowności spadły na otwarciu względem wtorkowych notowań, jednak w ciągu dnia rosły i zakończyły dzień lekko powyżej kreski.
- Na rynkach bazowych widoczne są dosyć wyraźne spadki rentowności. Natomiast w Polsce, a także w Hiszpanii i Włoszech rentowności rosną. To sugeruje, że obawy o wpływ epidemii na gospodarki, obecnie się nasiliły i zaczynają się przekładać na rynki uznawane za rozwijające się. Następuje ucieczka do bezpiecznych aktywów, do krajów uznawanych za bezpieczne, stąd odpływ kapitału z Emerging Markets i południa Europy, czyli z miejsc, gdzie sytuacja gospodarcza jest niebezpieczna. W tym roku grozi nam recesja i taki scenariusz wpisuje się w obawy inwestorów - powiedziała Monika Kurtek.
- W najbliższych dniach istnieje ryzyko dalszych wzrostów rentowności, choć mogą one być bardzo ograniczone ze względu na zapowiedziane na kwiecień działania NBP. W tym miesiącu bank ma przeprowadzić dwie operacje strukturalne, choć nie jest powiedziane, że NPB nie może tego kalendarza zmienić i rynek ma to na uwadze. Stąd obecne poziomy powinny być zachowane, z ewentualną lekką tendencją wzrostową"- dodała.
Na rynkach bazowych spadki rentowności. Dochodowość amerykańskich 10-letnich obligacji skarbowych wynosi 0,596 proc. (-10,3 pb), a niemieckich -0,487 proc. (-3 pb).
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.