Dla nas, dla rządu bezpieczeństwo obywateli i pracowników jest absolutnym priorytetem. Chodzi przede wszystkim o to, żeby pracownicy, którzy codziennie przychodzą do pracy mogli czuć się bezpiecznie. To jest ważne, bo gospodarka musi działać i firmy takie, jak KGHM nie mogą przerywać produkcji – powiedział wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Zakładach Górniczych Lubin.
Minister przypomniał, że rząd wprowadza kolejne rozwiązania, które pomóc mają uporać się z konsekwencjami epidemii mniejszym przedsiębiorstwom. Zapowiedział jednak, że z poziomu rządu podejmowane będą działania po to, by wspierać też te duże firmy, spółki Skarbu Państwa.
- Gospodarka musi działać. Staramy się ograniczyć nieuniknione straty, które wystąpią w związku z epidemią, stąd zaproponowana przez rząd "tarcza antykryzysowa". (...)Dzięki wprowadzonym działaniom zabezpieczającym KGHM osiąga tyle, że pracuje normalnie, utrzymuje płynność produkcji w planowych rozmiarach. (...) Musimy myśleć o tym, co przed nami, o czasie kiedy epidemia zostanie powstrzymana i – daj Boże – zupełnie się z nią pożegnamy. (...)Chciałbym podziękować całej załodze KGHM i wszystkich pozostałych spółek Skarbu Państwa nie tylko za pracę nad utrzymaniem produkcji mimo trudnej sytuacji, ale i za to, że wychodzą naprzeciw potrzebom Polaków w obliczu epidemii – mówił.
Podkreślił, że takie firmy, jak KGHM mogą stać się kołem zamachowym, które sprawi, że nasza gospodarka stanie na nogach.
- KGHM i inne spółki Skarbu Państwa mają takie zadanie, aby stać się tym kołem zamachowym w momencie, kiedy będziemy z tego kryzysu wychodzić - mówił. Wicepremier przypomniał, że miedziowa spółka coraz mocniej włącza się w produkcję artykułów potrzebnych do walki z epidemią.
- „Know how” zostało tu zbudowane właściwie w ciągu kilku dni. To pokazuje ogromny potencjał, jaki takie spółki mają - zaznaczył.
Obecny podczas konferencji prezes KGHM Marcin Chludziński wytłumaczył, że spółka poprzez swoje spółki zależne produkuje m.in. płyn dezynfekujący i maski chirurgiczne.
- W 10 dni udało się nam uruchomić produkcję płynu do odkażania. Wysyłamy go dziś w darowiźnie do szpitali, które sygnalizują deficyty takich środków - wyjaśnił.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.