Indeksy na Wall Street zakończyły wtorkową, 10 marca, sesję dynamicznymi wzrostami, a Dow Jones zyskał na koniec dnia ponad 1100 pkt. Analitycy wskazują, że to była szalona, bardzo zmienna sesja, która pozwoliła inwestorom odrobić połowę strat po poniedziałkowej, najgorszej od 2008 r. sesji.
Dow Jones Industrial na zamknięciu wzrósł o 4,89 proc. do 25 018,16 pkt. S&P 500 zwyżkował o 4,94 proc. do 2882,23 pkt. Nasdaq Composite wzrósł o 4,95 proc. do 8344,25 pkt.
Ze spółek ponad 7 proc. zyskał Apple.
Linie lotnicze Delta wycofały prognozy dla pierwszego kwartału i całego roku finansowego ze względu na możliwy negatywny wpływ koronawiursa na zyski.
Z kolei American Airlines odwołuje loty międzynarodowe i krajowe, ponieważ popyt spada w wyniku epidemii koronawirusa.
Delta spadała w ciągu dnia o 4 proc., ale na zamknięciu zyskała akcje spółki zyskały 4,5 proc. American Airlines spadał o 0,5 proc., ale potem zyskał ponad 15 proc.
Spółka farmaceutyczna Novavax rosła 6 proc. po tym, jak dostała dofinansowanie w wysokości 4 mln USD od fundacji Coalition For Epidemic Preparedness w celu sfinansowania prac nad szczepionką przeciwko koronawirusowi.
Indeks VIX, miara oczekiwanej zmienności i instrument oceny sentymentu, zniżkuje ponad 13 proc., do 47 pkt.
Według analityków Goldman Sachs globalne rynki akcji spadną jeszcze o 20-25 proc. zanim zanotują odbicie.
"Na tym etapie sądzimy, że najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest rynek niedźwiedzia napędzany negatywnymi wydarzeniami, co sugeruje, że odbicie na rynkach akcji będzie szybkie, ale też nastąpi ze znacznie niższego pułapu" - napisano w raporcie Goldman Sachs.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.