Indeksy na nowojorskich giełdach zakończyły poniedziałkową sesję na umiarkowanych plusach, odrabiając część strat po przecenie w piątek. Zapanował lekki optymizm po odczycie ISM w przemyśle USA. Rynki zastanawiają się nad konsekwencjami epidemii koronawirusa.
Dow Jones Industrial na zamknięciu wzrósł 0,51 proc. i wyniósł 28 399,81 pkt. S&P 500 zyskał 0,73 proc. i wyniósł 3248,92 pkt. Nasdaq Comp. poszedł w górę 1,34 proc., do 9273,40 pkt.
- Mieliśmy ostrą wyprzedaż w piątek, więc jest naturalne, że widzimy teraz ruch powrotny. Ale uważamy, że okres korekty na giełdzie potrwa nieco dłużej - powiedział Keith Lerner, główny strateg rynkowy z Truist/SunTrust Advisory.
Lerner wskazał, że historycznie korekty indeksu S&P 500 trwają średnio 47 dni kalendarzowych, a w tym czasie przeciętny zasięg spadków przekracza 9 proc. S&P 500 zaczął tracić z powodu strachu przed konsekwencjami wybuchu epidemii koronawirusa 17 kalendarzowych dni temu, a indeks stracił w tym czasie ponad 2 proc.
Notowania Gilead Sciences rosły o 4 proc. Agencja Bloomberga podała, że koncern farmaceutyczny rozpocznie w chińskim Wuhan przyspieszone testy leku remedesivir, który ma przeciwdziałać chorobom zakaźnym, w tym nowemu szczepowi koronawirusa.
Akcje Nike drożały prawie 4 proc. po podniesieniu rekomendacji dla spółki do "kupuj" przez analityków UBS i JPMorgan. Radzą oni, by wykorzystać ostatnią słabość kursu odzieżowej spółki spowodowanej epidemią koronawirusa.
Około 20 proc. zyskała Tesla, a Argus Research podniósł cenę docelową akcji tej spółki do 808 USD. Obecnie akcje producenta elektrycznych samochodów kosztują 780 USD i są najdroższe w historii.
Po zakończeniu sesji swoje wyniki kwartalne zaprezentuje m.in. Alphabet.
Na rynku paliw ropa WTI na NYMEX spadła ponad 2,5 proc. do 50 USD za baryłkę, a Brent na ICE zniżkował ponad 4 proc. do 54,27 USD/b.
Narodowa komisja zdrowia Chin podała w poniedziałek, 3 lutego, rano czasu lokalnego, że liczba ofiar śmiertelnych nowego koronawirusa wzrosła do 362. To wzrost o 56 zgonów w porównaniu z danymi z dnia poprzedniego. Na Filipinach zanotowano pierwszy przypadek śmiertelny wirusa poza Chinami kontynentalnymi.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.