- W ciągu kilku dni powinien powstać centralny magazyn węgla energetycznego, do którego mają trafiać nadwyżki, tak by nie powodować zastoju w kopalniach - poinformował w piątek, 17 stycznia, wiceminister aktywów państwowych Adam Gawęda.
Wiceminister @AdamGaweda: W MAP prowadzone są rozmowy dotyczące zapasów węgla ze spółkami wydobywczymi i energetyką. Ich efektem jest https://t.co/vQ1CCB7jr4 decyzja o stworzeniu magazynu rezerw węgla energetycznego w centralnej Polsce. pic.twitter.com/AGIzbqofHP
- Sytuacja w polskich kopalniach jest stabilna. Ministerstwo Aktywów Państwowych podjęło działania, by we wszystkich kopalniach odblokować zapasy, tak by można było prowadzić bezpieczną działalność, wydobycie - przekazał wiceminister na piątkowej konferencji prasowej.
Gawęda poinformował, że trwają rozmowy ze spółkami wydobywczymi i energetycznymi na temat stworzenia centralnego magazynu węgla energetycznego, który ma zaspokoić potrzeby energetyki, a także umożliwić dalsze wydobycie węgla przez kopalnie.
Pytany przez dziennikarzy, kiedy miałby on powstać, odpowiedział, że ma się to wydarzyć "w najbliższym czasie, kilku dni". Dodał, że miałby on zmagazynować ok. 1 mln t węgla.
Gawęda poinformował, że obecnie zapasy węgla w kopalniach przekraczają 3 mln t, a w energetyce ok. 1 mln t. Zwrócił uwagę, że wynika to m.in. z ciepłej zimy.
Wiceminister dodał, że w porównaniu do 2018 r. istotnie zmniejszył się import węgla w 2019 r. (o blisko 3 mln t).
Ministerstwo odpowiadając na interpretację poselską niedawno informowało, że od stycznia do września 2019 r. Polska sprowadziła 8 mln t węgla z Rosji. Dodano, że w tym samym okresie import węgla kamiennego ogółem wyniósł 12,3 mln t, a krajowe wydobycie to 46 mln t.
Gawęda dodał w rozmowie z dziennikarzami, że decyzja w sprawie ewentualnej zmiany projektu budowy elektrowni w Ostrołęce, jeśli miałaby zostać podjęta, to powinna zapaść jak najszybciej.
- Czy nastąpią zmiany, to się okaże po uzgodnieniach inwestorów (...) Inwestycja jest realizowana. Ewentualna zmiana projektu, jeśli miałaby nastąpić warunkowana jest tym, że inwestycja trwa. W związku z tym decyzja musiałaby być podjęta jak najszybciej - powiedział wiceminister.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Utrzymywanie węgla na zwałach to taki koszt niech lepiej go rozdadzą ludziom za darmo A o ciepłej zimie to kicz śmiechu warte Górnik to prosty człowiek ale nie głupi
Górnicy to na nic nie łożą tylko na nich trzeba. Pomysł rządu wprost wspaniały jak z resztą całe górnictwo. Jak nie na kupce przy kopalni i u energetyki to stworzyć państwową kupkę. Po prostu pozamykać te kopalnie co niepotrafią sprzedać drogie go niskiej jakości kamieni.
Z kupy na kupe oj boze,wystarczy mniej ruskiego brac,oj boze
Ciepła zima polski węgiel stoi ale Ruski idzie pełna parą a może nałożyć jakieś cła albo coś innego tak jak ruscy na jabłka i mięso
Czyli kolejne kilkaset miejsc dla nierobów w biurach!Na które będą łożyć górnicy!Tylko ze tam zarobią krocie a górnicy ochłapy bo nima!