W 2020 roku zostaną rozpisane konkursy w ramach Funduszy Norweskich dla samorządów na infrastrukturę pozwalającą retencjonować wodę opadową w miastach - poinformował w piątek wiceminister klimatu Ireneusz Zyska.
Przedstawiciel resortu klimatu w piątek w Sejmie odpowiadał na pytania posłów ws. dofinansowania inwestycji związanych z retencją wody w miastach.
- Mamy pełną świadomość coraz większych wyzwań związanych ze zmianami klimatycznymi, nie należy ich lekceważyć, bo widzimy, że z roku na rok zjawiska pogodowe w postaci długotrwałych susz, a następnie nawalnych deszczy, wyładowań atmosferycznych, nagłych zjawisk pogodowych są bardzo dotkliwe dla społeczeństwa i będziemy podejmować szereg zrównoważonych działań w ramach polityki klimatycznej - powiedział Zyska.
Zapewnił, że w przyszłej perspektywie finansowej UE na lata 2021-2027 - tak jak w obecnej - pojawią się środki na tzw. zieloną i błękitną infrastrukturę w miastach służącą zatrzymywaniu wody.
Wiceminister poinformował ponadto, że w 2020 roku na takie inwestycje zostaną rozpisane konkursy dla jednostek samorządu terytorialnego w ramach Funduszy Norweskich i EOG. Dodał, że pieniądze te będą dedykowane terenom zurbanizowanym. Nie poinformował jednak, jakie będą to środki.
Do tej pory w ramach Funduszy Norweskich Polska zagospodarowała ponad 1 mld euro. W ramach trzeciej edycji, nasz kraj nadal będzie największym beneficjentem, przeznaczono ponad 809 mln euro, czyli blisko 3,5 mld zł.
Fundusze Norweskie i EOG są formą bezzwrotnej pomocy zagranicznej przyznanej przez Islandię, Liechtenstein i Norwegię kilkunastu państwom Europy Środkowej i Południowej oraz krajom bałtyckim. W zamian za udzielaną pomoc finansową, państwa-darczyńcy korzystają z dostępu do rynku wewnętrznego UE, mimo że nie są jej członkami.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.