Do katowickiego Sądu Okręgowego skierowano wniosek o wszczęcie postępowania lustracyjnego wobec profesora Jan Iwanka, dyrektora Instytutu Nauk Politycznych i Dziennikarstwa Uniwersytetu Śląskiego. Wnioskodawcą jest Oddziałowe Biuro Lustracyjne IPN w Katowicach – dowiedział się portal nettg.pl z informacji przekazanych przez Monikę Kobylańską, asystentkę prasową katowickiego oddziału instytutu.
W ocenie Andrzeja Majchera, prokuratora Oddziałowego Biura Lustracyjnego w Katowicach, ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, że Iwanek był tajnym i świadomym współpracownikiem SB. Podpisał on zobowiązanie do współpracy przyjmując pseudonim „Piotr”. Z funkcjonariuszami SB kontaktował się wielokrotnie i wykonywał ich polecenia. W swoich doniesieniach szczegółowo charakteryzował studentów i kadrę naukowa Uniwersytetu Śląskiego. Za swoje działania otrzymywał on gratyfikacje finansowe oraz rzeczowe.
Osoby, które pojawiły się w donosach Iwanka zostały wezwane na świadków. W czasie zeznań zgodnie potwierdziły, że nic nie wiedziały o jego współpracy z SB. Ten argument zdecydowanie obala tezę o tym, że działania Iwanka nie były tajne.
Dyrektor Instytutu Nauk Politycznych i Dziennikarstwa zaprzecza także sporządzeniu przez siebie zobowiązania do współpracy, 22 pisemnych notatek i 10 pokwitowań kwot pieniężnych. Według opinii biegłego z zakresu badania pisma ręcznego wspomniane dokumenty wyszły spod ręki „Piotra”.
Poza wnioskiem o wszczęcie procesu lustracyjnego prokurator Majcher prosi są o wydanie orzeczenia, że Iwanek złożył niezgodne z prawdą oświadczenie lustracyjne.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.