Elektryczne hulajnogi to nowy środek transportu, który dla swoich pracowników eksperymentalnie wprowadziła miedziowa spółka. W ten niekonwencjonalny sposób specjaliści IT z Centralnego Ośrodka Przetwarzania Informacji (COPI) KGHM Polska Miedź przemieszczają się pomiędzy rozproszonymi w mieście lokalizacjami, które obsługuje oddział.
Pracownicy COPI mają do pokonania stosunkowo krótkie, bo mierzące do dwóch kilometrów, odległości pomiędzy zlokalizowanymi w różnych miejscach Lubina biurowcami. W dojazdach do nich pomagają im hulajnogi.
- Używanie alternatywnego środka transportu na krótkich dystansach ma wiele plusów. Zmniejszamy zanieczyszczenie środowiska, które jest największe w pierwszej fazie jazdy autem, oszczędzamy czas oraz obniżamy koszty. Hulajnogi są tanie w eksploatacji i znakomicie sprawdzają się w Zagłębiu Miedziowym – powiedział pomysłodawca projektu Ireneusz Jazownik, dyrektor naczelny COPI.
- Pokonanie jednego kilometra na hulajnodze zajmuje około 3 minut – dodał Jazownik.
Ekologiczny środek transportu został wyprodukowany przez polską firmę i ma świetne parametry techniczne, a zgodnie z obietnicą producenta także dużą żywotność.
Hulajnogi są „zaparkowane” przy docelowych lokalizacjach. Opatrzono je instrukcją, zasadami użytkowania oraz bezpieczeństwa. Od pierwszego dnia są w ciągłym ruchu, mając już na liczniku średnio po kilkadziesiąt kilometrów przebiegu każda.
COPI do przemieszczania się po całym Zagłębiu Miedziowym, na przykład do oddalonych o kilkadziesiąt kilometrów oddziałów firmy, używa również samochodów elektrycznych. Dzięki uruchomionym przez KGHM punktom do elektrycznego ładowania aut, kierowcy mają łatwy i stały dostęp do alternatywnego źródła paliwa. Ładowarki za darmo udostępniono także wszystkim właścicielom elektrycznych aut w regionie.
KGHM podkreśla swoje zainteresowanie alternatywnymi źródłami energii oraz nowymi, przyjaznymi środowisku technologiami. Kierunek ten uwzględniono jako jeden z priorytetów w realizowanej od roku Strategii firmy, której plan zakłada m.in. zaspokojenie w 50 procentach do 2030 roku zapotrzebowania KGHM na energię elektryczną ze źródeł własnych i OZE.
Miedziowa spółka rozpoczęła również testy Sokoła 4x4, elektrycznego auta terenowego. Próby jego praktycznego wykorzystania to pierwszy etap projektu, w ramach którego planuje się testowanie różnych typów maszyn górniczych z napędami elektrycznymi i określenie ich wpływu na produkcję górniczą, infrastrukturę energetyczną czy organizację pracy w oddziałach górniczych. Długość podziemnych wyrobisk wraz z siecią dróg we wszystkich kopalniach KGHM to około 2 tysiące kilometrów. Przemierza je 300 samochodów terenowych. Każdy pokonuje średnio 130 km na dobę.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Proponuję jeszcze place zabaw włącznie z piaskownicą.