Docelowo opłaty za przekazywanie odpadów będą niże, jeśli np. samorządy potraktują selektywną zbiórkę jak metodę pozyskania surowców wtórnych - poinformował w piątek na konferencji minister środowiska Henryk Kowalczyk.
- Mam nadzieję, że kolejne rozwiązania prawne, które będziemy proponować, takie które będą wprowadzały opłatę produktową i zachęty finansowe do zbierania surowców wtórnych, pozwolą na to, że poziom recyklingu znacząco się podniesie. Docelowo, pozwolą na to, że opłaty za przekazywanie odpadów będą łącznie znacznie niższe niż są do tej pory - powiedział Kowalczyk.
Dodał, że samorządy mają możliwość przeznaczyć uzyskane środki finansowe ze sprzedaży selektywnie zebranych surowców wtórnych na system zbiórki odpadów, obniżając w ten sposób koszty mieszkańców.
Kowalczyk powiedział też, że w przypadku odpadów biodegradowalnych, jeśli ktoś ma na posesji kompostownik, to w takiej sytuacji gmina może obniżyć koszty zbiórki o połowę.
- Zachęcam do tego, aby traktować selektywną zbiórkę jako metodę pozyskiwania surowców wtórnych, sprzedanie tych surowców wtórnych i włożenie tych pieniędzy w system zbiórki - podkreślił.
Minister przyznał, ze osobiście sam prowadzi selektywną zbiórkę odpadów.
- Osobiście segreguję odpady, mam o tyle wygodniej, że mieszkam w domu jednorodzinnym na wsi. Mam dużo łatwiej, żaden sąsiad mi niczego nie dorzuci. (...) Mam kompostownik, czyli biodegradowalnych nie składuję. (...) Zamieszkuje u mnie od czterech do sześciu osób i mam bardzo małą ilość odpadów zmieszanych, to jest niecałe 120 litrów na miesiąc - powiedział Kowalczyk.
Kowalczyk poinformował też na konferencji, że aby poprawić świadomość społeczeństwa co do konieczności selektywnej zbiórki odpadów, rusza kampania informacyjno-edukacyjna na temat segregacji odpadów komunalnych "Piątka za segregację". Głównym celem jest zmiana zachowań i nawyków towarzyszących segregacji.
Kampania ma tworzyć świadomość, bez której żaden skuteczny system segregacji i odzysku odpadów nie będzie działać. Kampania jest skierowana także do najmłodszego pokolenia, które nie nabrało jeszcze złych nawyków.
"Piątka" kampanii odnosi się do pięciu frakcji, na które dzieli się odpady komunalne w ramach Jednolitego Systemu Segregacji Odpadów.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.