Obecnie w „kopalni w budowie” pracują już 223 osoby, a do końca roku ma być ich prawie 300. Nowi pracownicy Bzia-Dębiny będą głównie przenoszeni z innych zakładów Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Pierwszy węgiel z nowej kopalni ma popłynąć w 2022 r.
Wszyscy pracownicy, którzy trafili do budowanej kopalni, zostali do niej przeniesieni z innych zakładów JSW - głównie z kopalni Borynia-Zofiówka-Jastrzębie oraz spółki JSW Szkolenie i Górnictwo. Jak poinformowali przedstawiciele JSW, przeniesionych pracowników zatrudniono głównie w oddziale robót przygotowawczych oraz oddziałach elektrycznym i maszynowym. Zajmują się drążeniem dwóch przodków: badawczo-transportowego B-1, przecinki W-4, a także utrzymaniem i rozbudową istniejącej infrastruktury. – W połowie października dołączą do nas kolejne trzy brygady przodkowe z ruchu Jastrzębie i będzie ich już dziesięć. W październiku także roboty poziome mają rozpocząć pracownicy Przedsiębiorstwa Budowy Szybów, którzy zajmą się drążeniem wyrobisk przyszybowych - mówi Marian Zmarzły, dyrektor kopalni Bzie-Dębina w budowie.
Docelowo kopalnia ma zatrudniać ponad 2000 osób. W dalszym ciągu, w większości mają to być pracownicy przenoszeni z innych zakładów JSW. Do 2022 r., czyli momentu, kiedy ma zacząć fedrować pierwsza ściana w partii A pokładu 403/1, zatrudnienie ma wynieść od 600 do 800 osób. Docelowo w kopalni Bzie-Dębina mają pracować jednocześnie cztery ściany, a zakład ma produkować 2,5 mln t węgla rocznie. Taki poziom produkcji Bzie-Dębina ma osiągnąć w 2029 r.
Budowa nowej kopalni zaczęła się prawie dekadę temu wraz z drążeniem szybu 1 Bzie. Jeśli chodzi o infrastrukturę podziemną, to oprócz szybu wraz z wlotem na poziomie 1110 m gotowy jest także przekop łączący z ruchem Zofiówka (tzw. wytyczna główna).
W latach 2020-2022 szyb zostanie uzbrojony – będą wykonane: krzesła szybowe, przedziały drabinowe, rurociągi i zasilanie. Oprócz tego zaplanowano kontynuację prac związanych z ogrzewaniem szybu, przystosowaniem szybu do jazdy ludzi, wykonaniem tymczasowych instalacji odwadniania i przewietrzania rząpia szybu oraz zlecenie wykonania projektów górniczych wyciągów szybowych.
- Na dole mamy do wykonania drugi wlot, zbiorniki, których będzie można odprowadzić znajdującą się na dole wodę, oraz drugi przekop łączący Bzie-Dębinę z Zofiówką – wytyczną główną taśmową. Dzięki temu przekopowi zamkniemy oczko wentylacyjne, co pozwoli na to, żeby w pierwszej fazie zakład nie potrzebował drugiego szybu do przewietrzania ścian. Aktualnie drążymy jeden przodek badawczy, aby rozpoznać górotwór – wyliczał w rozmowie z Górniczą Artur Dyczko, wiceprezes JSW ds. strategii i rozwoju.
- Równolegle dyrekcja nowego zakładu prowadzi szereg działań przetargowych związanych z budową infrastruktury powierzchniowej. Obok szybu 1 Bzie ma powstać małe zaplecze socjalne obejmujące łaźnię, lampownię, cechownię oraz place materiałowo-transportowe i magazyny. Oprócz tego trzeba będzie wybudować układ kogeneracyjny, wykorzystujący metan z odmetanowania kopalni oraz wieżę wyciągową szybu 1 Bzie. W przyszłym roku rozpoczną się też prace przygotowawcze związane z budową drugiego szybu - 2 Bzie wraz ze stacją wentylatorów. Chodzi o wykup działek i przygotowanie terenu. Drugi szyb ma zostać wybudowany w Zebrzydowicach. Jako szyb wentylacyjny będzie o wiele płytszy i ma sięgać głębokości ok. 830 m. Zakładamy, że właściwe roboty górnicze, związane z drążeniem tego szybu, rozpoczną się ok. 2025-2026 r., co również ma związek z rozbudową podziemnej infrastruktury nowego zakładu – dodał Dyczko.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Nie potrzebują maszynisty wyciagowego z doświadczeniem?
Przez 25 lat zamknięto około 50 kopalń, otworzono jedną, brawo. Ma może ktoś danę ilu związkowców i ich sekretarek ubyło przez te 25 lat.