Do 2050 r. wszystkie państwa Unii Europejskiej muszą osiągnąć neutralność klimatyczną, a to oznacza głęboką transformację energetyki. Czy Polska jest gotowa na taką zmianę? Na to i wiele innych pytań próbuje odpowiedzieć sekretarz stanu w Ministerstwie Energii, wiceminister Krzysztof Kubów.
Wiceminister Krzysztof Kubów w wywiadzie zwraca uwagę na koszty transformacji, które muszą być zaakceptowane przez społeczeństwo, dlatego jej przyspieszenie może oznaczać zwiększenie i tak ogromnych nakładów finansowych. W związku z tym transformacja energetyki w kierunku nisko- lub bezemisyjnym musi odbywać się w perspektywie długoterminowej.
Nie bez znaczenia jest rówież zmiana zachowań i przyzwyczajeń po stronie odbiorców energii - każdy z nas, we własnym zakresie i otoczeniu może wytwarzać i zużywać energię elektryczną na własne potrzeby, a także sprzedawać ją na zewnątrz. Zainteresowanie społeczne związane z wytwarzaniem i magazynowaniem energii w mikroinstalacjach, we własnym domu bądź miejscu pracy jest duże. Ministerstwo liczy, że program „Prosument”, wsparty dodatkowo programem „Mój prąd”, przyczyni się do szybkiego przyrostu liczby tych instalacji w Polsce, a jako główny instrument lokalnego rozwoju OZE wskazuje klastry energii, których rozwój zapewni stabilne dostawy energii i samowystarczalność energetyczą na poziomie powiatu, gminy oraz pojedynczej miejscowości.
Wiceminister wskazuje również miejsce dla biogazu, z którego można wytwarzać zarówno energię elektryczną jak i ciepło.
W swoich działaniach ministerstwo wspiera również duże inwestycje OZE i Chce maksymalnie wykorzystać potencjał morskiej energetyki wiatrowej w Polsce. Przygotowywany jest już projekt ustawy o morskiej energetyce wiatrowej, który jeszcze w tym roku powinien trafić pod obrady Rady Ministrów. Należy pamiętać, że w rozwoju tego sektora musimy liczyć na udział firm zagranicznych. W Polsce produkowane są niektóre elementy konstrukcji morskich farm wiatrowych. Jednak jeżeli chodzi o serce turbiny, czyli generator wytwarzający energię elektryczną z wiatru, dostawcami są firmy zagraniczne (często mające zakłady produkcyjne na terenie Polski).
Ekspert ME ocenia również stan i potencjał rozwoju energetyki wodnej w Polsce, wskazując, że dalszy rozwój hydroenergetyki w naszym kraju powinien bazować na budowie małych elektrowni wodnych, służących zapobieganiu znacznym wahaniom wód i poprawie gospodarki wodnej. Prognozy rozwoju geotermii w Polsce są - według wiceminstra - również obiecujące.
W wywiadzie, w którym wiceminister Krzysztof Kubów szuka odpowiedzi na pytanie o gotowość Polski do transormacji eneretycznej i wskazuje etapy i drogi do jej osiągnięcia - pojawia się pytanie o rynek biomasy. W związku z toczącą się dyskusją wokół wykorzystania biomasy, przedstawiciel ministerstwa zwraca uwagę, że takie źródło zaopatrzenia w ciepło powinno być wprowadzane tam, gdzie brak jest możliwości przyłączenia do sieci ciepłowniczej. Jeśli chodzi o rynek biomasy w Polsce, to jest on skoncentrowany w głównej mierze na eksporcie pelletu do krajów europejskich, takich jak: Włochy, Dania, Niemcy, a także Austria.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Że koszty tejże transformacji energetycznej pokryją odbiorcy energii to pewne, o czym pan K. nie wspomniał