Władze Dolnego Śląska chcą odbudowy fragmentu linii kolejowej nr 284 na odcinku Jerzmanice Zdrój - Lwówek Śląski. Umożliwiłoby to wznowienie połączeń kolejowych między Legnicą i Jelenią Górą, ale nie tylko. Powstałaby także alternatywna trasa wywozu kruszywa z kopalń bazaltu w Krzeniowie i Wilczej Górze.
Jerzmanice Zdrój otrzymały połączenie kolejowe z odległym o 25 km Lwówkiem Śląskim w 1896 r. Pociągi pasażerskie i towarowe jeździły tamtędy do 1992 r. Wcześniej (w 1951 r.) zbudowano nową krótką linię z Jerzmanic Zdroju do Leszczyny przez Wilczą Górę, gdzie funkcjonuje kamieniołom bazaltu. Z jerzmanickiego węzła kolejowego odchodzi także druga krótka linia przez Krzeniów do Wilkowa. Również w Krzeniowie znajduje się kopalnia odkrywkowa. Obie te kopalnie, obok legnickiej huty miedzi, są obecnie klientami korzystającymi z linii Legnica - Jerzmanice Zdrój, która ma ponownie zostać przedłużona do Lwówka Śląskiego.
- Na linii kolejowej nr 284 z Legnicy przez Złotoryję do Jerzmanic Zdrój prowadzony jest obecnie tylko ruch towarowy - informuje Bohdan Ząbek z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe SA we Wrocławiu.
- W ciągu doby tą trasą przejeżdża około 14 pociągów. Są to pociągi kierowane do stacji w Pawłowicach Małych dla huty miedzi Legnica oraz pociągi do obsługi kopalń kruszywa w Krzeniowie i Wilczej Górze. Pociągi mogą przejeżdżać linią z prędkością 40-50 km/godz., a na kilku odcinkach obowiązuje ograniczenie prędkości do 20 km/godz. Na linii prowadzone są bieżące prace dla zapewnienia bezpiecznego przejazdu pociągów - dodaje Bohdan Ząbek.
Istnienie tylko jednego kierunku wywozu kruszywa stanowi potencjalne ograniczenie dla kopalń bazaltu. Komplikacje mogą się pojawić w razie wykolejenia, czy koniecznych prac remontowych. Dlatego odtworzenie linii do Lwówka Śląskiego i dalej w stronę Jeleniej Góry mogłoby zmniejszyć ryzyko tego rodzaju perturbacji w transporcie urobku. Wymagać to będzie jednak pewnych działań, gdyż odcinek linii od stacji Jerzmanice Zdrój do Lwówka Śląskiego znajduje się od 2014 r. w zarządzie PKP SA.
Co to w praktyce oznacza?
- PKP SA ma pełno linii od lat i nic z nimi nie robi. Dosłownie nic, to znaczy ani nie rozbiera, ani w żaden sposób nie utrzymuje, one się same powoli degradują - komentuje Kasper Fiszer, dziennikarz branżowego portalu rynek-kolejowy.pl.
Na szczęście linią do Lwówka Śląskiego zainteresował się samorząd Dolnego Śląska. W styczniu 2019 r. samorząd województwa dolnośląskiego podjął uchwałę w sprawie wyrażenia zgody na przejęcie praw do nieruchomości związanych z odcinkiem linii kolejowej Jerzmanice-Zdrój – Lwówek Śląski. Złożył też do spółki PKP SA wniosek o przekazanie tego odcinka do zasobów województwa w trybie art. 18a ustawy z 8 września 2000 r. o komercjalizacji i restrukturyzacji przedsiębiorstwa państwowego Polskie Koleje Państwowe, czyli na cele związane z uruchomieniem przewozów.
- W kwietniu 2019 r. pomiędzy PKP SA a województwem dolnośląskim podpisany został protokół uzgodnień określający warunki przekazania wspomnianego odcinka linii we wskazanym trybie - potwierdza Michał Stilger, rzecznik prasowy spółki Polskie Koleje Państwowe SA.
- W maju 2019 r. PKP SA uruchomiła wewnętrzne procedury związane z przekazaniem części linii kolejowej nr 284. Z uwagi na fakt, że ten fragment linii jest formalnie zlikwidowany, PKP SA wystąpiła również do ministerstwa infrastruktury z wnioskiem o przywrócenie go do wykazu czynnych linii kolejowych. Obecnie trwają uzgodnienia pomiędzy ministerstwem a PKP PLK SA dotyczące zmiany statusu powyższego odcinka linii na czynny - objaśnia Michał Stilger.
Na Dolnym Śląsku w minionych kilkunastu latach odtworzono kilka nieczynnych lub rozebranych linii kolejowych. Taki los spotkał np. odcinek ze Ścinawki Średniej do Tłumaczowa, służący jako bocznica tamtejszej kopalni odkrywkowej, albo trasa ze Szklarskiej Poręby Górnej przez Jakuszyce do czeskiego Harrachova, wykorzystywana niegdyś przez kopalnię kwarcu, a po odbudowie tylko w ruchu pasażerskim. Odbudowa linii Jerzmanice Zdrój - Lwówek Śląski miałaby się odbyć w latach 2020-2021.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Artykuł opiera się na nieaktualnych założeniach. Aktualnie jedyną analizowaną opcją jest odbudowa odcinka Krzeniów-Marciszów.