Wyeliminowanie węgla będzie trudne w Polsce, ale przy wparciu Unii Europejskiej to może się udać - powiedział PAP prezes Krajowej Izby Gospodarczej Andrzej Arendarski. Dodał, że Polska musi zacząć proces odchodzenia od węgla, jeśli chce pozostać w UE.
Podczas sobotniego Forum Programowego Koalicji Obywatelskiej lider PO Grzegorz Schetyna, zapowiedział "redukcję zanieczyszczenie powietrza w Polsce do poziomu bezpiecznego dla zdrowia". Ogłosił, że do 2030 roku ma zostać wyeliminowany węgiel w ogrzewaniu domów i mieszkań, do 2035 r. - w ogrzewaniu systemowym, a do 2040 r. - w energetyce.
- Cieszę się, że taka deklaracja padła - powiedział PAP szef Krajowej Izby Gospodarczej Andrzej Arendarski. Jak dodał, nie ma złudzeń, że "będzie to wielkie wyzwanie, biorąc pod uwagę procentowy udział energii z węgla w polskiej gospodarce". Zaznaczył, że w tym procesie wiele będzie zależało od Unii.
Jak podkreślił, "optymizmem napawa deklaracja premiera Finlandii, która objęła półroczną prezydencję w Radzie UE, że jeśli Polska zdecyduje się odejść od węgla w energetyce, co będzie nas kosztowało miliardy, powinna liczyć na stosowne wsparcie z UE".
Arendarski podkreślił, że Polska musi pojąć decyzję w sprawie miksu energetycznego (zestawienie źródeł wytwarzania energii elektrycznej - PAP), który w ponad 80 procentach opiera się na węglu. - Trzeba określić się, w jakim kierunku chcemy iść, czy w kierunku energii jądrowej, ale przede wszystkim powinniśmy stawiać na rozwój OZE i postumentów - powiedział.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Panie 'analityk', polecam obejrzeć to: [niedozwolony link] Odejście od węgla to być albo nie być dla całej planety!
Polska ma się pozbyć podstawowego surowca energetycznego jaki posiada i uzależnić się od rozwijającego się biznesu klimatycznego, któremu tak bardzo energetyka konwencjonalna przeszkadza , bo stanowi dla niej konkurencję. Pozamykajmy więc nasze kopalnie i kupujmy produkowane przez unijne firmy : solary , wiatraki czy też wybudujmy sobie elektrownię atomową. Dla mnie ten człowiek to kompletny idiota, żyjący w nie polskiej rzeczywistości!!!
A prąd w gniazdku z czego? Pan G już buduje pod domem wiatrak? ile ma paneli na dachu? jeździ elektrykiem? TO tak jak z urzędnikami w Katowicach, apelują do korzystania z komunikacji miejskiej a wszyscy samochodami przyjeżdżają do pracy. Ten apel jest chyba tylko po to by mieli pusto na drogach i miejsca parkingowe.