Na remont bytomskiego szybu „Krystyna”, należącego ongiś do kopalni „Szombierki”, pomysłów było wiele...
Gdy na zakup górującej nad miastem wieży, zdecydowała się spółka „Armada”, wydawało, się, że plany urządzenia w jej wnętrzach hotelu stojącego w samym centrum kompleksu usługowo-handlowego ma swój sens. Ogłoszono nawet przetarg, który wygrała bytomska pracownia „Medusa Group” wyspecjalizowana w projektach postindustrialnych. W międzyczasie „Krystyna” uznana została za jeden z siedmiu śląskich cudów architektonicznych. Cóż jednak z tego, skoro nowy właściciel obiektu, mimo wielu starań, nie potrafił znaleźć operatora hotelowego i cała koncepcja padła. Według Michała Golego, szefa rady nadzorczej spółki Armada, zadecydowały o tym opóźnienia w inwestycjach drogowych oraz uregulowaniach planistycznych w Bytomiu. Zapewnia jednak, że prace nad rewitalizacją zabytkowej wieży szybowej „Krystyna” wcale nie utknęły w miejscu.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.