Złoty może dążyć do 4,27 wobec euro, gdyż nadszedł czas realizacji zysków - uważają ekonomiści. Ich zdaniem rentowności SPW mogą rosnąć - dochodowość 10-latek wzrośnie do 2,50 proc. na koniec lipca.
- Zbliżamy się do momentu realizacji zysków na złotym po ostatniej fali jego umacniania się wobec euro. Sporo czynników pozytywnych dla naszej waluty zostało już zdyskontowanych, stąd w lipcu nie spodziewam się, że EUR/PLN dotrze do poziomu 4,27 i nie będzie dalej umacniać się - powiedział PAP Biznes ekonomista Santander Bank Polska Marcin Sulewski.
W środę, 3 lipca, RPP pozostawiła stopy procentowe bez zmian - stopa referencyjna nadal wynosi 1,50 proc. w skali rocznej.
Po posiedzeniu RPP prezes NBP Adam Glapiński powiedział, że stopy procentowe mogą pozostać bez zmian do końca 2021 r.
W komunikacie po posiedzeniu RPP podała, że wyniki lipcowej projekcji NBP wspierają ocenę, że inflacja pozostanie umiarkowana i w horyzoncie oddziaływania polityki pieniężnej będzie kształtować się w pobliżu celu inflacyjnego.
Ponadto wg projekcji DAE NBP inflacja z 50-proc. prawdopodobieństwem znajdzie się w przedziale 1,7-2,3 proc. w 2019, a PKB z identycznym prawdopodobieństwem w przedziale 3,9-5,1 proc. w 2019.
W ocenie prezesa NBP w przyszłym roku inflacja CPI przyspieszy do 2,9 proc., by następnie spowolnić w 2021 roku do 2,5 proc.
Zdaniem ekonomisty Santander Bank Polska w przypadku EUR/USD "rynek dość agresywnie wycenia obniżkę stóp procentowych w USA, która może nastąpić w dalszej części III kwartału - np. we wrześniu - niż na posiedzeniu Fed 31 lipca".
- Zakładamy, że euro w relacji do dolara będzie się umacniać - w naszej prognozie mamy 1,14 na koniec III kwartału, a na koniec roku nawet 1,17 - dodał Sulewski.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.